Ile można zarobić na starej monecie? Pewien kolekcjoner właśnie kupił jedną za 2,8 mln zł

Moneta sprzedana za ponad 2,8 mln. Kolejny aukcyjny rekord w Polsce

Moneta sprzed kilku stuleci była największą atrakcją aukcji zorganizowanej przez DESA Unicum. Wydarzenie odbyło się w poniedziałek 30 listopada 2020 r.

Przedmiotem licytacji były pieniądze z różnych okresów polskiej historii. Najdroższa okazała się moneta z 1621 r. Było to złote 50 dukatów koronnych Zygmunta III Wazy o wadze 174,9 g i średnicy 68,2 mm. Portal o2.pl podaje, że kolekcjoner zapłacił za każdy gram ponad 16 tys. zł. Łączna cena monety wyniosła 2,832 mln zł. Kwota ta uwzględnia cenę aukcyjną (432 tys. zł).

Jest to jedna z najważniejszych polskich monet w historii. Moneta o bogatych wykończeniach jest niezwykle rzadko spotykana, co zdecydowane podnosi jej wartość.

Na awersie monety umieszczono popiersie króla Zygmunta III Wazy w koronkowym kołnierzu i zbroi zdobionej maszkaronem o głowie lwa. Na zbroi widnieje także łańcuch z klejnotem orderu Złotego Runa oraz szarfa zawiązana w kokardę nad prawym ramieniem. Natomiast na rewersie moneta posiada tarczę polsko-szwedzką z wyjątkowymi ornamentami.

Inne monety równie cenne

Drugą, najdrożej zlicytowaną monetą okazała się czterodukatówka z 1612 r. Również i ten numizmat zdobi wizerunek króla Zygmunta III Wazy. Pieniądz został sprzedany za 420 tys. zł.

Według oficjalnych wyliczeń organizatorów aukcji łączny obrót wyniósł ponad 8 mln zł. Jest to najdroższa licytacja monet w Polsce.

Nawet zwykła moneta może być drogocenna

Jednak nie tylko monety sprzed kilkuset lat mogą mieć ogromną wartość. O wyjątkowości zwykłej pięciogroszówki opowiada na swoim kanale Zakapior PRL.

Okazuje się, że moneta 5 gr może być warta nawet 1 tys. zł, a wszystko dzięki błędowi menniczemu. Wada, którą obarczony jest pieniądz, to przesunięcie awersu i rewersu. Po wnikliwej analizie monety można dostrzec, że postać orła została odciśnięta „do góry nogami” i jest skierowana koroną w dół. Natomiast góra monety to lustrzane odbicie roku emisji. Numizmatycy określają to zjawisko mianem odwrotki.

undefined

Zazwyczaj za taką monetę kolekcjonerzy płacą od 50 zł do 200 zł. Na pięciokrotność tej kwoty może liczyć właściciel idealnie zachowanego egzemplarza.

Ale to nie wszystko. Okazuje się, że nie tylko zwykłe monety są sprzedawane za dużo wyższą cenę niż wskazuje wartość nominalna. Kolekcjonerzy polują także na wyjątkowe, polskie banknoty o rzadko spotykanych cechach.