Polacy rzucili się na nowe monety. Nie z królem, nie z królową, a z najbardziej znaną polską postacią

Polacy rzucili się na monety z „Wiedźminem”

Nie król, nie królowa a „Wiedźmin”. Na monety nawiązujące do bohaterem sagi, która została stworzona przez Andrzeja Sapkowskiego (jej początki sięgają drugiej połowy lat. 80 poprzedniego stulecia) Polacy rzucili się jak na świeże bułeczki.

Nic dziwnego, gdyż wszystko, co wiąże się z tą postacią, budzi ogromne zainteresowanie i to już nie tylko w Polsce. Same książki (przetłumaczone na ponad 20 języków) sprzedały się w milionach egzemplarzy, co już 20 lat temu zainspirowało polskich filmowców do stworzenia filmu z Michałem Żebrowskim w roli tytułowej (co prawda recenzje nie były najlepsze, ale frekwencja w kinach dopisała). Dwie dekady później powstał wyprodukowany przez Netflix serial, a w ostatnich latach również seria gier stworzona przez CD Projekt RED.

Wróćmy jednak do monet, które przygotowała – przy autoryzacji Sapkowskiego – Mennica Gdańska. Dotychczas jak przypomina Business Insider Polska, ukazały się cztery monety inspirowane „Wiedźminem” (2-uncjowa i kilogramowa w dwóch emisjach – w 2019 i 2020 roku).

Wartość jednej emisji monet to blisko 5,5 mln zł. Planowanych jest w sumie osiem emisji monet, które mają być wydawane do 2026 roku (każda emisja ma odpowiadać kolejnym tomom opowiadań). Każda seria składa się z dwóch monet. Mniejszą z nich wybito z 62,2 g czystego srebra. Jej średnica mierzy 45 mm. Druga moneta waży 1 kg a jej średnica to 100 mm.

Wszystko zaczęło się od monety "Ostatnie Życzenie", których premiera odbyła się pod koniec 2019 roku. O zainteresowaniu monetami z tej serii świadczy fakt, że, jak przypomina Money.pl, wyprzedały się one w zaledwie trzy miesiące. Dziś są one poszukiwane na rynku wtórnym, a ich wartość wzrosła o blisko 50 proc.

Tymczasem właśnie poznaliśmy monety z serii „Wiedźmin – Miecz Przeznaczenia”, która również cieszy się ogromnym zainteresowaniem. O tym świadczy fakt, że jej nakład również jest na wyczerpaniu (zostało już tylko 30 sztuk monety kilogramowej), choć należy zauważyć, że monety z 2020 roku ukazały się w stosunkowo niewielkim nakładzie – 2000 sztuk (moneta kilogramowa – 200 sztuk).

Rewers głównej monety tegorocznej edycji przedstawia kultową dla fanów “Wiedźmina” scenę. W centralnej części monety umieszczono tajemniczy kielich wykonany z zielonego, wielowarstwowego szkła, w którym zatopiono płatki złota.

Przypomnijmy, że w opowiadaniu w kielichu znajdowała się Woda Brokilonu o szczególnych mocach. Wypicie magicznej wody przez Ciri ma zaważyć o dalszym losie jej i innych bohaterów. Na monecie przedstawiono też trzy postaci: trzymająca kielich Królową Brokilonu, Eithne, podającą kielich Ciri oraz Driadę Braenn.

Nie tylko „Wiedźmin”

W ostatnim czasie Mennica Gdańska, jak zauważa Money.pl, wybiła również monetą nawiązującą do kultowej gry Cyberpunk, pierwszą z serii The Punk Universe.

– Monety z motywami odwołującymi się do popkultury, oferowane przez Mennicę Gdańską, są doskonałym sposobem na wejście w świat kolekcjonerstwa połączonym z możliwością inwestowania – mówi w rozmowie z portal Mariusz Habkowski, wiceprezes gdańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, ekspert numizmatyczny.

Warto tu podkreślić, że w trudnych obecnie czasach, gdy inwestowanie w lokaty bankowe jest nieopłacalne, inwestycja w kruszec wydaje się jedną z najbardziej bezpiecznych form lokaty kapitału.