BiznesINFO.pl Polska i Świat Może być problem z wyborami. Prezydent zawetował ustawę
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Może być problem z wyborami. Prezydent zawetował ustawę

11 marca 2025
Autor tekstu: Marcelina Gancarz

Wygląda na to, że może pojawić się problem z majowymi wyborami. Marszałek Sejmu przekazał Andrzejowi Dudzie do podpisu tak zwaną ustawę incydentalną. Prezydent, określając się mianem “strażnika Konstytucji” odmówił poparcia dla tego projektu, co sygnalizował od dawna i posłużył się prawem weta. O powodach tej decyzji poinformowała szefowa Kancelarii — Małgorzata Paprocka.

Prezydent zawetował ustawę incydentalną

Kampania prezydencka trwa, kandydaci odwiedzają kolejne miasta w Polsce i przedstawiają swój program wyborczy. Do tej pory na liście znalazło się 33 kandydatów, najbardziej zacięta walka rozegra się jednak między czterema z największym poparciem, czyli Rafałem Trzaskowskim, Karolem Nawrockim, Sławomirem Mentzenem i Szymonem Hołownią. 24 marca mija termin zawiadamiania PKW o utworzeniu komitetów wyborczych kandydatów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a do urn pójdziemy w niedzielę 18 maja 2025 roku.

Do maja zostało jeszcze trochę czasu, tymczasem już w tę niedzielę, 16 marca na terenie okręgu wyborczego nr 33 odbędą się wybory uzupełniające do Senatu. Kwestie prawne związane z tegorocznym procesem wyborczym miała regulować tak zwana ustawa incydentalna z dnia 24 stycznia 2025 roku, która trafiła niedawno na biurko prezydenta, gotowa do podpisu. Andrzej Duda zdecydował się jednak skorzystać z przysługującego mu prawa weta, o czym na briefingu dla dziennikarzy poinformowała szefowa KPRP.

Trudno było oczekiwać, by taka ustawa mogła znaleźć akceptację Pana Prezydenta — przekazała Paprocka w poniedziałek 10 marca.

Jak Andrzej Duda umotywował swoją decyzję?

001_Minister_Malgorzata_Paprocka_briefing_20250310_MB2_6612.jpg
Paprocka poinformowała o wecie prezydenta, fot. Marek Borawski/KPRP
Polska przez przypadek nadała prawa telepatom. Teraz Ministerstwo po cichu sprząta brudy
"Nie jesteśmy popychadłem". Hołownia interweniuje w sporze Sikorskiego i Muska

Jak ustawa incydentalna może wpłynąć na wybory prezydenckie?

Celem ustawy incydentalnej było wprowadzenie szczegółowych zasad dotyczących rozpatrywania spraw wyborczych w 2025 roku. Aktualnie o ważności wyborów prezydenckich rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Obecne władze kwestionują jednak status tej Izby, stąd też zaistniała potrzeba wprowadzenia nowych regulacji, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.

Według ustawy incydentalnej o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. miałoby orzekać 15 sędziów najstarszych służbą na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego, a ewentualne protesty wyborcze i sprawy związane ze środkami odwoławczymi do uchwał PKW leżałyby w gestii trzyosobowego składu sędziowskiego, losowanego spośród wspomnianych 15 sędziów.

Proces legislacyjny był już prawie na finiszu. Gotowa ustawa po zgłoszonych poprawkach trafiła do prezydenta, który miał się pod nią podpisać. Andrzej Duda już na etapie prac nad tą regulacją informował o swoich wątpliwościach. Wynikały one ze stanowiska, które zajmuje wobec polskiego sądownictwa. Podobne zastrzeżenia miał również, gdy chodziło o ustawę budżetową. Prezydent wyraził swój sprzeciw i teraz ustawa wraca do Sejmu do ponownego rozpatrzenia.

weto prezydenta.png
Kancelaria Prezydenta opublikowała wniosek zawierający weto prezydenta dotyczące ustawy incydentalnej.

Krytycy prezydenckiego weta wskazują, że wywoła to chaos prawny wokół nadchodzących wyborów prezydenckich. W tle pojawia się również spór o neosędziów. Ze strony prezydenta padł jednak ważny argument związany z zakłócaniem konstytucyjnego porządku.

Wątpliwości prezydenta wobec ustawy incydentalnej

Prezydent Andrzej Duda odmówił podpisania ustawy o “szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonymi w 2025 roku” i przekazał ustawę Sejmowi do ponownego rozpatrzenia.

Wątpliwości głowy państwa dotyczyły tego, że jego zdaniem ta regulacja mogłaby godzić w nienaruszalność powołań sędziowskich. Ustawa przesuwa kompetencje do stwierdzenia ważności wyborów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych na piętnastu sędziów SN, tymczasem, jak przekazała Paprocka, punktując stanowisko prezydenta, wspomniana Izba orzekała już od 2018 roku o wyborach prezydenckich, parlamentarnych, europarlamentarnych i samorządowych.

I nigdy nie były to orzeczenia kwestionowane, również przez większość parlamentarno-rządową, która dzisiaj w Polsce rządzi, a więc na podstawie tego orzeczenia ta większość ma stwierdzoną ważność mandatów, które wykonuje — mówiła szefowa KPRP podczas spotkania z dziennikarzami.

Kolejnym argumentem, który w zasadzie mógłby uciąć dyskusję, jest zasada tzw. ciszy legislacyjnej w obrębie prawa wyborczego, która wedle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego zakazuje wprowadzania ważnych zmian w prawie wyborczym na sześć miesięcy przed wyborami. Wybory prezydenckie mają odbyć się za dwa miesiące, natomiast wybory uzupełniające do Senatu – w najbliższą niedzielę. W przypadku ustawy incydentalnej nie ma mowy o zachowaniu terminów. Co prawda ustawodawca i Trybunał Konstytucyjny mogą w wyjątkowych okolicznościach przyjąć zmiany przepisów we wspominanym okresie, jednak jak wskazuje strona prezydencka, takie w tym przypadku nie zachodzą.

Za zmianami w obecnym prawie przemawia potrzeba zapewnienie większej przejrzystości i bezstronności procesu orzekania o ważności wyborów prezydenckich. Natomiast krytycy opisywanej ustawy wyrażają przekonanie, że taka regulacja mogłaby prowadzić do upolitycznienia orzecznictwa.

Ustawa trafi teraz ponownie do Sejmu. Posłowie mogą podjąć prace i uwzględnić zastrzeżenia prezydenta lub odrzucić weto większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Globalna awaria platformy X. Elon Musk wskazuje winnych: Atak przeprowadzony z Ukrainy
Do 31 marca i ani dnia dłużej. Wielu Polaków nie może przekroczyć tego terminu
Obserwuj nas w
autor
Marcelina Gancarz
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat