Nadal nie segregujesz śmieci? Zapłacisz za nie 4 razy więcej
Rząd od dłuższego czasu nosi się z zamiarem wymuszenia większej segregacji i recyklingu odpadów. W tym właśnie celu postanowił uszczelnić system opłat za reklamówki. W tle pojawił się także projekt wprowadzenia kaucji za butelki plastikowe tak aby klienci puste opakowania typu PET zwracali do sklepów. Wiele z tych pomysłów związanych jest z normami narzuconymi Polsce przez Unię Europejską.
Jeszcze więcej płatności
Do tej pory ustawa przewidywała kary w wysokości dwukrotnie wyższej stawki opłaty śmieciowej w przypadku gdy nie były one segregowane. Teraz mają one zwiększyć się maksymalnie do czterokrotnie wyższej stawki od śmieci niesegregowanych, jednak nie będą mogły tej granicy przekroczyć. Na pewno też nie zapłacimy mniej niż dwukrotność opłaty śmieciowej.
Jako że kwestia śmieci dotyczy samorządów a nie władz krajowych, to tym zostanie dana możliwość obniżania rachunków za śmieci dla osób segregujących, co będzie możliwe dzięki uzyskiwaniu większej ilości środków pochodzących z lepszego recyklingu odpadów.
Specjalne ulgi będą należały się także osobom, które przy domach mają własne kompostowniki, gdzie będzie trafiała część odpadów naturalnych z ich domów. Posiadanie kompostownika trzeba będzie jednak udowodnić, w przeciwnym razie nie będziemy mogli liczyć na specjalną ulgę.
Pozostałe zmiany w ustawie
Zmiany czekają również stawek za wywóz śmieci z domków letniskowych oraz nieruchomości niezamieszkanych takich jak galerie handlowe. Samorządy będą zmuszone do otworzenia placówek, w których będzie można naprawić lub oddać zużyty sprzęt techniczny. Nie będzie już także przepisu mówiącego o regionalizacji odpadów, co ma na celu zbalansować ilość odpadów na polskich wysypiskach.
