Najdroższy samochód świata to unikat. Jeździ nim tylko jedna osoba na świecie
Bugatti La Voiture Noire
Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie jest najbardziej wyczekiwaną i corocznie organizowaną europejską wystawą motoryzacyjną, na której prezentowane są najnowocześniejsze rozwiązania techniczne, prototypy nowych pojazdów czy też najnowsze modele samochodów.
Jasnym jest, że swoją premierę miał tam oczywiście Bugatti La Voiture Noire, czyli obecnie najdroższy samochód świata. Marka Bugatti znana jest z wieloletniej tradycji produkcji niezwykle luksusowych i szybkich pojazdów. Taki też jest właśnie model La Voiture Noire.
Najdroższy samochód świata - współczesna wersja historii
Model ten miał być współczesną interpretacją kultowego pojazdu marki - Type 57 SC Atlantic , który zaprojektował syn założyciela Bugatti - Jean. Samochód ten jak na swoje czasy zdecydowanie wyprzedzał przyszłość - wyjątkowe wykończenie i znakomite parametry wzbudzały powszechne zainteresowanie. Dodatkową uwagę wzbudzał fakt, że stworzono tylko kilka egzemplarzy tego modelu. Type 57 SC Atlantic również przez pewien czas nosił tytuł najdroższego samochodu na świecie.
Nie da się ukryć, że La Voiture Noire pod pewnymi względami naśladuje swojego przodka. Nazwa samochodu w tłumaczeniu na język polski to po prostu “Bugatti Czarny Samochód”, jednak trzeba przyznać, że pojazd ten robi ogromne wrażenie. Idealnie dopracowane płynne kształty sprawiają, że zacierają się granice pomiędzy poszczególnymi częściami pojazdu. Kruczoczarne lakierowane powierzchnie nadają mu szyku i elegancji. Od tego samochodu naprawdę trudno oderwać oczy.
Najdroższy samochód świata - cud inżynierii
Dodatkowo pojazd ten może pochwalić się ponadprzeciętnymi parametrami. Pod maską znajduje się wyjątkowy 16-cylindrowy silnik o pojemności ośmiu litrów i mocy 1500 KM. Dzięki niemu samochód może jechać z prędkością nawet 420 km/h. Aby rozpędzić się do 100 km/h La Voiture Noire potrzebuje zaledwie 2,5 sekundy. Pojazd ten ma także automatyczną dwusprzęgłową siedmiobiegową skrzynię, napęd na cztery koła oraz sześć końcówek rur wydechowych.
Mówi się, że pierwszy egzemplarz tego wyjątkowego modelu trafił do Ferdinanda Piecha - byłego szefa Volkswagena, który kupił go za ponad 70 mln zł! Kwota ta czyni La Voiture Noire absolutnym liderem w rankingach. Produkcja kolejnych egzemplarzy ma rozpocząć się dopiero w 2022 r.