Najstarsza agencja na świecie przejęta przez Polaków
Zdarzają się na rynku firmy o tak znaczącym statusie, że ich marka staje się de facto synonimem całej branży czy gałęzi przemysłu. McDonald’s, Apple, Rolex, Nike - przykłady można mnożyć. W branży turystycznej za taką firmę może uchodzić biuro podróży założone na długo przed wynalezieniem żarówki. Właśnie zostało ono zakupione przez Polaków.
Najstarsze biuro podróży w rękach Polaków
Thomas Cook to najstarsze biuro podróży na świecie, którego historia jak w soczewce pokazuje to, jak rewolucja przemysłowa wpłynęła na nasze zdolności do przemieszczania się. Można by opracować osobny artykuł o tym, jakie podróże biuro Thomas Cook zorganizowało jako pierwsze w historii. To właśnie założona w 1841 r. w Londynie spółka jako pierwsza zorganizowała podróż dookoła świata, trasę wzdłuż Afryki czy pierwszą podróż samolotową.
XXI wiek surowo obszedł się z brytyjską spółką, choć już po wojnie próbowano ją znacjonalizować, by w 1972 r. dokonać reprywatyzacji. Do upadłości Thomas Cook doszło w 2019 r. i konsekwencje były znaczące. Konieczne było zorganizowanie przez Wielką Brytanię największej w powojennej historii akcji repatriacyjnej - powrót na ziemie Albionu trzeba było zorganizować dla ok. 150 tys. brytyjskich turystów. Już wtedy do przejęcia części masy upadłościowej przymierzała się spółka należąca do PLL LOT. Transakcja nie doszła do skutku, a większość operacji najstarszego biura podróży trafiła w ręce chińskie. Aż do dziś.
Polskie lotnisko szuka pracowników. Można zarobić ok. 6,4 tys. zł miesięczniePrzejęcie za ponad 150 mln zł. Thomas Cook w rękach eSky
“Financial Times” informuje, że chiński konglomerat Fosun sprzedał polskiemu eSky cały biznes z wyjątkiem działalności w samych Chinach oraz w Indiach. Cała transakcja opiewa na 30 mln funtów brytyjskich, czyli ponad 152 mln zł. To niewiele, jeśli weźmie się pod uwagę, że przed upadłością kierownictwo Thomas Cook negocjowało z brytyjskim rządem zastrzyk finansowy w wysokości 1,1 mld funtów. Władze zdecydowały jednak, że biuro podróży nie jest działalnością krytyczną dla Zjednoczonego Królestwa i interwencja nie ma uzasadnienia.
Same przyczyny decyzji Fosun o sprzedaży grupy nie są jasne, do wiadomości inwestorów na giełdzie w Hong Kongu podano tylko okrągłe słowa o tym, że internetowa agencja działająca w Wielkiej Brytanii nie idzie w parze z celami strategicznymi Fosun i kluczowymi kompetencjami grupy. Trzeba bowiem zaznaczyć, że po wznowieniu działalności w 2020 r. Thomas Cook w zasadzie w całości skoncentrował się na działalności prowadzonej w internecie, nie zaś biurach stacjonarnych, a to idzie akurat w parze z profilem nowego właściciela, polskiego eSky.
eSky chce ekspansji na największym rynku turystycznym na świecie
eSky w 2004 r. założył znany miłośnikom rajdów samochodowych Łukasz Habaj oraz Łukasz Kręski i Agnieszka i Piotr Stępniewscy. Firma z początku skupiała się na organizacji wyjazdów work and travel, jednak szybko zaczęła pośredniczyć w sprzedaży biletów lotniczych, a w 2009 r. na stronach spółki można już było rezerwować pobyty w hotelach. Stopniowo w serwisie dodawano nowe funkcje - możliwośc zakupu sprzedaży czy wynajęcia samochodu u celu podróży. W ten sposób na eSky można dziś kompleksowo zorganizować podróż łączącą wiele usług w obrębie jednej witryny.
eSky przetrwało pandemię, dziś opisuje swoje usługi jako “loty, city brake”. W 2023 r. z usług firmy skorzystało 3,3 mln klientów, którzy łącznie dokonali 2,2 mln rezerwacji. Decyzja o przejęciu Thomas Cook uzasadniania jest m.in. zamiarem rozwijania segmentu pakietów dynamicznych i ekspansji poza granicami Polski. Zakup komentuje założyciel eSky Łukasz Habaj:
Dzięki przejęciu wejdziemy w czołówkę firm sprzedających pakiety dynamiczne w Wielkiej Brytanii, co będzie doskonałą promocją polskiego biznesu na arenie międzynarodowej (...) Dzięki tej akwizycji łączna sprzedaż pakietów turystycznych w eSky ma szansę w przyszłym roku przekroczyć 1 mld zł i utrzymać trzycyfrową dynamikę wzrostu.
Przed finalizacją przejęcia konieczne jest jeszcze uzyskanie zgody brytyjskich władz. Transakcja musi zostać zatwierdzona przez urząd Civil Aviation Authority.