Nawet 1800 zł świadczenia mieszkaniowego, a to nie koniec. Duże wsparcie dla tej grupy zawodowej

Służby mundurowe nie mogą działać sprawnie bez ludzi. Dlatego rząd szykuje zmiany, które mają poprawić warunki ich pracy i życia, co przy okazji ma przyciągnąć nowych rekrutów. Co konkretnie się zmieni?
Większe wsparcie dla tych, którzy dbają o bezpieczeństwo
Od 1 lipca 2025 roku wchodzą w życie nowe regulacje dotyczące dodatku mieszkaniowego oraz dopłat do dojazdów dla funkcjonariuszy podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zmiany obejmą wszystkie formacje: Policję, Straż Graniczną, Państwową Straż Pożarną oraz Służbę Ochrony Państwa. Jak podkreślali podczas konferencji prasowej wojewoda lubelski Krzysztof Komorski i jego zastępca Wojciech Wołoch, to kolejny etap reform mających na celu profesjonalizację służb i zatrzymanie doświadczonych funkcjonariuszy w strukturach państwowych.
Już wcześniej wprowadzono m.in. 20-procentowe podwyżki płac w 2023 roku oraz dodatkowe 5 procent w 2024. Budżet Policji wzrósł o 41 proc. i przekroczył 20 miliardów złotych. Teraz przyszedł czas na kolejne elementy wsparcia, które – jak przekonują urzędnicy - mają realny wpływ na komfort życia funkcjonariuszy i mogą zapobiec ich odpływowi do sektora prywatnego.

Dodatek mieszkaniowy dla służb
Nowy dodatek mieszkaniowy dla mundurowych będzie elastyczny i dostosowany do różnych potrzeb. Może przybierać kilka form - świadczenia pieniężnego (od 900 do 1800 zł miesięcznie), przydziału lokalu mieszkalnego, kwatery tymczasowej lub miejsca w internacie. Co istotne, świadczenie to będzie nieopodatkowane i przysługiwać będzie każdemu funkcjonariuszowi, nawet w sytuacji, gdy oboje małżonków pełnią służbę.
Wzorem dla nowego rozwiązania były zasady obowiązujące w Siłach Zbrojnych RP.
Zapewnią funkcjonariuszom większą elastyczność i lepsze dopasowanie warunków mieszkaniowych do ich potrzeb - podkreślił wojewoda Komorski. Reforma obejmie wszystkie formacje MSWiA i zacznie obowiązywać już od lipca tego roku.
Nowe przepisy oznaczają również wygaszenie dotychczasowych przepisów mieszkaniowych. To zmiana systemowa, która - według zapowiedzi - ma uporządkować kwestie lokalowe i uprościć procedury przyznawania świadczeń.

Koniec z limitem 30 kilometrów. Mundurowi dostaną ryczałt za dojazd
Drugą ważną zmianą, która wejdzie w życie 1 lipca, jest reforma zasad zwrotu kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby. Do tej pory dodatki przysługiwały wyłącznie funkcjonariuszom zamieszkującym tzw. "miejscowości pobliskie" - czyli w promieniu 30 km od miejsca pracy. To wykluczało wielu mundurowych, szczególnie w takich jednostkach jak Straż Graniczna, gdzie funkcjonariusze często są rotowani i pracują z dala od domu.
Dziś pokutuje zapis ustawowy, który ogranicza przyznawanie dodatku z tego tytułu do tzw. miejscowości pobliskiej, która jest oddalona maksymalnie o 30 km. W praktyce wyłączało to wielu funkcjonariuszy […] z możliwości otrzymania takiego dofinansowania - powiedział wicewojewoda Wołoch.
Nowe zasady ujednolicają procedury w całym kraju i we wszystkich formacjach. Wprowadzone zostaną trzy ryczałtowe kwoty zależne od odległości:
- 140 zł - do 30 km,
- 180 zł - od 30 do 50 km,
- 220 zł - powyżej 50 km.
Kwoty będą wypłacane co miesiąc, a ich wysokość uzależniona będzie od najkrótszej odległości drogą publiczną między miejscem zamieszkania a granicami miejscowości, w której znajduje się jednostka służbowa.
Reforma o znaczeniu strategicznym. "Klucz to zatrzymać ludzi"
Jak wskazują przedstawiciele administracji rządowej, nowe przepisy to nie tylko kwestia socjalna, ale też strategiczna. Zatrzymanie wyszkolonych, doświadczonych funkcjonariuszy jest bowiem coraz większym wyzwaniem.
Żeby zapewnić wysoki poziom bezpieczeństwa naszych obywateli, potrzebne są środki na sprzęt, wyposażenie i szkolenia. Ale też - przede wszystkim - motywacja dla funkcjonariuszy i zachęta do służby - mówił Wojciech Wołoch.
Reforma ma również wymiar wizerunkowy. Pokazuje, że rząd traktuje poważnie potrzeby tych, którzy codziennie dbają o bezpieczeństwo obywateli - zarówno w kraju, jak i na jego granicach.
Nowe przepisy są też odpowiedzią na zmieniające się realia - nie tylko ekonomiczne, ale i społeczne. Elastyczność, mobilność, możliwość godzenia służby z życiem prywatnym to dziś dla wielu osób równie ważne, jak samo wynagrodzenie. Rząd liczy, że zaproponowane zmiany wyjdą naprzeciw tym oczekiwaniom.





































