Nawet 5 tys. zł. Posypią się mandaty dla narciarzy. Na każdej trasie spodziewaj się kontroli
Ile będzie kosztować tegoroczny wypad na narty? Wiele osób zapłaci nie tylko za dzienny czy sezonowy karnet. Poza wydatkiem rzędy kilkuset złotych za dobrą zabawę, część fanów sportów zimowych będzie musiała liczyć się także z niemałą grzywną. Za co narciarzom grozi kara? Kto wystawi nam mandat na stoku? Sprawdziliśmy szczegóły.
Policjanci też pojechali na narty
Za ustalenie zasad na danym terenie odpowiada podmiot zarządzający danym obszarem. To do jego obowiązków należy m.in. oznakowanie obiektów i kontrola stanu zabezpieczeń czy zapewnienie ratownictwa narciarskiego. Suszując na ulubionych trasach powinniśmy jednak pamiętać, że bezpieczeństwo na stoku w dużej mierze zależy od nas samych.
Z tego względu przed zapięciem nart warto zapoznać się z regulaminem danego obiektu — pozwoli nam to również uniknąć kary. Przez cały okres ferii zimowych, tj. od 20 stycznia do 2 marca, funkcjonariusze będą pilnować przestrzegania przepisów przez turystów. Ile będzie nas kosztować ich złamanie?
Jeśli posiadasz nieruchomość, musisz mieć ten dokument. Inaczej czeka cię nawet 5 tys. kary 500 plus dla małżeństw. Seniorzy mogliby zyskać nawet 8000 złZa co narciarzom grożą mandaty?
Do najważniejszych obowiązków każdego narciarza należy zapoznanie się z zasadami korzystania z danego terenu i sprzętu oraz ich przestrzeganie. Jak podkreśla Dziennik Gazeta Prawna, w czasie uprawiania sportów zimowych powinniśmy również stosować się do znaków umieszczonych na trasie, a także zjeżdżać z prędkością dostosowaną do naszych umiejętności.
Wśród podstawowych wymogów znajduje się również korzystanie ze sprawnego sprzętu narciarskiego czy snowboardowego, stosowanego zgodnie z jego przeznaczeniem. W razie zdarzenia nadzwyczajnego, takiego jak wypadek czy zaginięcie osoby, powinniśmy bezzwłocznie zgłosić je ratownikom narciarskim.
Co więcej, jeśli chcemy uniknąć mandatu, musimy pamiętać, że na zorganizowanych terenach narciarskich obowiązuje zakaz uprawiania sportów w stanie nietrzeźwości (od 0,5 promila we krwi) lub pod wpływem środków odurzających. Za naruszenie tego przepisu grozi nam mandat do 500 zł lub grzywna w wysokości nawet 5 tys. zł,, jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu. Taka sama kara grozi w przypadku osoby do 16 lat, która uprawia narciarstwo lub snowboarding bez kasku ochronnego.
Odpowiedzialność za naruszenie tego przepisu ponosi osoba pełnoletnia, która mając obowiązek opieki lub nadzoru nad osobą do ukończenia 16 roku życia, dopuści do uprawiania narciarstwa zjazdowego lub snowboardingu przez tę osobę, na zorganizowanym terenie narciarskim, bez kasku konstrukcyjnie do tego przeznaczonego – wyjaśnia podkom. Dawid Marciniak, cytowany przez DGP.
Czy na nartach można jeździć poza trasami?
Za kontrole na zorganizowanych terenach narciarskich odpowiadają policjanci, którzy sami dobrze radzą sobie w tym sporcie. Często są to funkcjonariusze legitymujący się uprawnieniami instruktora lub pomocnika instruktora narciarstwa Polskiego Związku Narciarskiego.
Nie spotkamy ich jednak w każdym terenie. Polskie prawo dopuszcza także możliwość uprawiania narciastrwa pozatrasowego. Na mocy Ustawy z dnia z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (art. 15 ust. 1 pkt. 15 ) poza określonymi wyjątkami, tzw. freeride można uprawiać bez ograniczeń, warto jednak najpierw zapoznać się z przepisami dotyczącymi określonych miejsc.
Przede wszystkim powinniśmy tutaj pamiętać o ustawie o ochronie przyrody (art. 127). W jego świetle na karę finansową narażamy się, jeśli lekceważymy zakazy obowiązujące w parkach narodowych i krajobrazowych, rezerwatach przyrody, obszarach chronionego krajobrazu i obszarach Natura 2000. Dotyczy to również osób, które naruszają zakazy obowiązujące w stosunku do pomników przyrody, stanowisk dokumentacyjnych, użytków ekologicznych czy zespołów przyrodniczo-krajobrazowych.