Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Nie potrzeba wycieku danych, żeby wziąć na kogoś pożyczkę. Ten przykład jasno to pokazuje
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 25.05.2021 02:00

Nie potrzeba wycieku danych, żeby wziąć na kogoś pożyczkę. Ten przykład jasno to pokazuje

Fot. Zofia i Marek Bazak/East News, Warszawa 15.01.2021. Ruszyla rejestracja na szczepienia przeciw Covid-19. Na szczepienie moga zarejestrowac sie osoby powyzej 80 lat. Termin mozna zarezerwowac telefonicznie, przez internet lub w punkcie szczepien. N/z
East News, Zofia i Marek Bazak

Oszuści nie próżnują i do tego, aby ukraść cudze pieniądze nie jest potrzebny im żaden wyciek danych osobowych. Złodzieje mogą wziąć kredyt znając jedynie nazwisko swojej ofiary. Przekonał się o tym czytelnik portalu Niebezpiecznik.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • W jaki sposób zaciągnięto kredyt na mężczyznę

  • Ile ma długo do spłacenia

  • Jaki jest finał sprawy

Oszustwo bez wycieku danych osobowych

Zazwyczaj publicznie podajemy swoje imię i nazwisko - wszak wymagają tego od nas nawet media społecznościowe. Wydawać by się mogło, że nie będą one wystarczające do tego, aby wziąć na nas kredyt, jednakże życie pisze inne scenariusze.

Pokazuje to historia czytelnika portalu Niebezpiecznik, na którego wzięto kredyt w wysokości 5 tysięcy złotych. Mężczyzna dowiedział się o tym dopiero wtedy, gdy sprawdził swoją historię w Biurze Informacji Kredytowej (BIK).

Jego nazwisko sprawdzane było przez firmę AIQLabs na początku bieżącego roku. Spółka jest właścicielem witryny supergrosz.pl, poprzez którą wzięto na mężczyznę pożyczkę. Aby zaciągnąć kredyt oszuści musieli podać wszystkie dane osobowe: imię, nazwisko, PESEL, numer dowodu osobistego oraz dane teleadresowe.

Kredyt na nazwisko

Jak informuje portal dobreprogramy.pl, część z tych informacji można zmyślić, ponieważ w późniejszym czasie i tak zostaną zweryfikowane. Co więcej, finalnie weryfikację powinno przeprowadzić się u pracodawcy pożyczkobiorcy, ale nie jest to obowiązkowe.

W serwisie supergrosz.pl weryfikacji można dokonać poprzez Pocztę Polską lub Bank Pocztowy. Prawdopodobnie na tym etapie popełnionych zostało najwięcej błędów, a mężczyzna został obarczony pożyczką.

Finalnie do spłacenia pozostaje mężczyźnie 14 tys. złotych, ponieważ do kwoty pożyczki doliczono także poboczne koszty. Oszust wziął na mężczyznę kredyt dysponując jedynie jego podstawowymi danymi osobowymi.

Sprawa została zgłoszona na policję, a swój finał znalazła w sądzie. Na razie postępowanie trwa, jednakże orzeczenie sądu powinno być na korzyść pokrzywdzonego.

AIQLabs odpowiada w sprawie pożyczek wziętych na dane osobowe

Piotr Biernacki, Chief Risk Officer w AIQLabs, odpowiedział na dwa pytania zadane przez portal niebezpiecznik.pl spółce AIQLabs. Poniżej przytaczamy wypowiedzi Biernackiego, które udowadniają, że procedury weryfikacji przeprowadzane przez spółkę są bardziej złożone, niż może się to wydawać.

- Dane, takie jak imię, nazwisko, PESEL i numer telefonu, nie są wystarczające do wzięcia pożyczki za pomocą SuperGrosz. Firma udostępnia wiele alternatywnych rozwiązań procesowych na potrzeby sprzedaży pożyczek, zarówno w kanałach zdalnych, jak i poprzez współpracujących pośredników finansowych. Poza weryfikacją tożsamości w oparciu o usługi innych dostawców (na przykład oparte o regulacje PSD2, przelew weryfikacyjny, weryfikację dowodu tożsamości), posiadamy całą gamę narzędzi własnych, wspierających proces oceny ryzyka wyłudzenia (np.: zaciągnięcia pożyczki w oparciu o dane skradzionej tożsamości, w tym tożsamości skradzionej przez osoby bliskie, na przykład rodzinę) - komentuje sprawę Piotr Biernacki.

Z kolei w odpowiedzi na pytanie o odsetek zakwestionowanych pożyczek Chief Risk Officer w AIQLabs odpowiedział:

- Dotychczas firma udzieliła blisko 130 tysięcy pożyczek na łączną kwotę blisko 0,5 mld PLN. Odsetek wypłaconych spornych aplikacji o pożyczkę jest niższy od 1% (z czego nie wszystkie sprawy okazują się wyłudzeniami w oparciu o skradzioną tożsamość, a jedynie sprawy związane z kwestionowaniem długu przez osobę, która złożyła wniosek i odmawia z premedytacją spłaty – takie sytuacje potrafimy również skutecznie eliminować, przedstawiając bardzo obszerny materiał dowodowy). Na bieżąco prowadzimy monitoring działań fraudowych oraz reagujemy na pojawiające się próby wyłudzeń. Nasza weryfikacja ma wieloletnie doświadczenie w wypływaniu oszustów. Zespół jest na bieżąco szkolony, monitorujemy również wycieki danych na rynku z innych instytucji - podsumował Biernacki.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]