Nie przyszedłeś na umówioną wizytę do lekarza? Pojawił się pomysł wprowadzenia dotkliwej kary
Pacjenci na wizytę do lekarza często muszą często czekać w długich kolejkach. Sytuacji nie poprawiają osoby, którzy nie odwołują umówionych wizyt. Do Sejmu wpłynęła petycja, aby takie osoby karać także finansowo, podaje “Fakt”.
Wpis do Krajowego Rejestru Długów
Autor petycji wskazuje pięć wariantów rozwiązania problemu nieodwoływanych wizyt przez pacjentów. Jedną z nich jest wpisywanie do Krajowego Rejestru Długów pacjentów, którzy dwa razy w roku nie stawią się na umówioną wizytę. W rejestrze mieliby widnieć przez rok. Byłoby to dotkliwe dla osób, które starają się o kredyty czy robią zakupy na raty.
Inna propozycja zakłada, że taki pacjent przez rok mógłby korzystać z Podstawowej Opieki Zdrowotnej tylko za opłatą.
Ministerstwo Zdrowia przeciwne karaniu pacjentów
Temat karania za nieodwołanie wizyty co jakiś czas pojawia się w mediach. Posłowie zgodnie z prawem będą musieli zająć się tą petycją, choć resort zdrowia często podkreślał, że jest przeciwny takiemu rozwiązaniu.
Wiele osób wskazuje na fakt, że czasem pacjenci chcą dodzwonić się do rejestracji, aby odwołać wizytę, ale im się to nie udaje. Niektóre przychodnie, próbując uporać się z tym problemem, kontaktują się wcześniej z pacjentem, aby potwierdzić termin wizyty. Zdarzają się również przypadki losowe, kiedy pacjent nie jest w stanie przewidzieć, że nie zjawi się na wizycie.
Roczne recepty zostają
Na początku lipca minister zdrowia poinformował o anulowaniu rezygnacji z rocznej recepty. Wskazał, że podjął taką decyzję po konsultacji z wiceministrem zdrowia Maciejem Miłkowskim i kierownictwem resortu, a także po dyskusji z konsultantem krajowym medycyny rodzinnej Agnieszką Mastalerz-Migas, wiceprezesem Porozumienia Zielonogórskiego Tomaszem Zielińskim i ministrem cyfryzacji Januszem Cieszyńskim.
Skrócenie terminu stosowania leków w założeniu miało umożliwić lepszą kontrolę stanu pacjenta.