Marszałek puścił parę, ujawnił plany Sejmu. Chodzi o dodatkową niedzielę handlową
Niedziele handlowe w grudniu
Zakaz handlu w niedziele jest tematem, który niejednokrotnie był podejmowany, a w obliczu pandemii koronawirusa w Polsce temat wraca jeszcze częściej. Przedstawiciele branży apelowali już do rządu w sprawie zniesienia ograniczeń. Otwarcie sklepów mogłoby pomóc odpracować straty poniesione przez sklepy na fali rządowych obostrzeń, ale także rozłożyć tłum klientów w czasie.
W tym roku w grudniu niedziel handlowych będzie naprawdę niewiele. Mimo że zakupy zrobimy w dwie niedziele: 13 grudnia i 20 grudnia, to i tak dni z zakazem handlu będzie najwięcej do tej pory.
Zakupów nie zrobimy m.in. w Mikołajki 06.12. (choć możliwe, że dzień ten stanie się handlowym). Kolejne dwie wspomniane niedziele będą handlowe, jednak już od wigilii Bożego Narodzenia od godziny 14:00 sklepy będą zamknięte i otworzą się dopiero 28.12, ponieważ 27 wypada w niedzielę z zakazem handlu. Oznacza to 3,5 dnia w okresie świąt bez zakupów.
To oznacza, że w dniach przed wigilią sklepy będą niesłychanie obłożone, ponieważ każdy będzie chciał przygotować się i zrobić odpowiednie zapasy na zamknięcie sklepów, które potrwa aż pół tygodnia.
Autorzy apelu twierdzą, że wiele osób może nie zdawać sobie sprawy z tego, że w niedzielę po świętach nie zrobią zakupów, w związku z czym, na ten dzień zostaną bez jedzenia.
Rzeczpospolita zauważa, że dodatkowy dzień bez handlu spowoduje większe straty handlu, ponieważ wiele artykułów z dostaw z 24 grudnia najzwyczajniej w świecie ulegnie zepsuciu. Ponadto sklepy mogą mieć problemy z dostawami na trzeci dzień bez handlu.
Zniesienie zakazu handlu
Niedziela 6 grudnia może już niedługo stać się handlowa. Tak zakłada ustawa związana ze zwalczaniem skutków koronawirusa, którą w piątek uchwalił Sejm. Teraz dokument ma trafić do Senatu. Jeśli tam zostaną wprowadzone poprawki, ustawa będzie musiała raz jeszcze trafić do Sejmu. Dlatego właśnie ma odbyć się dodatkowe posiedzenie Sejmu.
Na końcu ustawa trafi do prezydenta. Money.pl zauważa, że jeśli będzie to miało miejsce w piątek 4 grudnia, Andrzej Duda nie będzie miał zbyt wiele czasu na jej podpisanie.
Swoją decyzję o uczynienie z niedzieli 6 grudnia niedzielą handlową pomysłodawcy podpierają tym, że konieczne jest rozładowanie przedświątecznego tłoku w sklepach. Na niedzielę handlową nie chce zgodzić się jednak “Solidarność”, która od początku sprzeciwiała się pomysłowi.
- Rząd bardzo się troszczy o wszystkie grupy zawodowe, ale okazuje się, że nie o pracowników handlu - powiedział w rozmowie z money.pl Alfred Bujara, reprezentujący sekcję handlową "Solidarność" autor pomysłu o zakazie handlu w niedzielę.