Niedziela handlowa już za pasem. Tym razem siódmego dnia tygodnia zrobisz zakupy wszędzie
Niedziela handlowa to prawdziwa rzadkość ze względu na uciążliwy, ustawowy zakaz. Okazja na niedzielne zakupy już jawi się na horyzoncie. 27 czerwca wszystkie sklepy ugoszczą klientów, choć trzeba liczyć się z innymi godzinami otwarcia.
Z tego artykułu dowiesz się:
W które dni wypada w tym roku niedziela handlowa
Kto nie musi przejmować się ograniczeniami
Które sklepy omijają zakaz handlu
Niedziela handlowa 27 czerwca. Szansa na wakacyjne zakupy
Niedziela handlowa wkroczyła do porządku prawnego w 2018 r., kiedy to rząd postanowił wprowadzić zakaz handlu. Na początku sklepy były otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Już rok później zaostrzono zasady, a zakupy można było robić wyłącznie w ostatnią niedzielę miesiąca.
W 2020 r. niedziela handlowa była rzadkością. Okazji na zakupy ostatniego dnia tygodnia było zaledwie siedem, choć z uwagi na pandemię rząd postanowić umożliwić sprzedaż w dodatkową niedzielę 6 grudnia.
Również w tym roku niedziela handlowa to niemal święto. W harmonogramie zakazu handlu figuruje bowiem zaledwie siedem dni, w których można zrobić niedzielne zakupy. Najbliższa niedziela handlowa wypada już 27 czerwca, co oznacza, że pod koniec tego tygodnia wszystkie sklepy będą otwarte. To jedyna szansa na niedzielne zakupy przed rozpoczęciem wakacji szkolnych.
Jednak należy przygotować się na pewne ograniczenia. W niedziele sieciówki zazwyczaj wprowadzają inne godziny otwarcia. Na oficjalnej stronie internetowej Biedronki czytamy, że informacje na ten temat można znaleźć przy drzwiach wejściowych do poszczególnych oddziałów.
W innym trybie pracuje także Carrefour. Większość placówek tej sieci będzie otwarta o godzinę krócej niż w dni powszednie - do 21:00.
Na kolejną niedzielę handlową trzeba będzie poczekać do 29 sierpnia. Portal money.pl donosi, że ostatnia szansa na zakupy siódmego dnia tygodnia wypada tuż przed świętami Bożego Narodzenia - 12 i 19 grudnia.
Niedziela handlowa nie dotyczy wszystkich. Coraz więcej sieciówek omija zakaz handlu
Ustawa o zakazie handlu wprowadza jednak cały katalog podmiotów-wyjątków, dla których każdy ostatni dzień tygodnia to niedziela handlowa. Bez ograniczeń mogą sprzedawać swoje produkty np. stacje benzynowe, kwiaciarnie, piekarnie czy punkty z biletami komunikacji miejskiej i wyrobami tytoniowymi.
Jednak z każdym miesiącem rośnie liczba sieciówek, które z sukcesem omijają zakaz handlu. Wystarczy bowiem, że nawiążą współpracę z firmą kurierską i zdobędą status placówki pocztowej, której niedzielne ograniczenia nie obejmują. Pierwszą siecią, która skorzystała z tej możliwości była Żabka.
Jej śladem idą kolejne. Zakaz handlu omija m.in. Polomarket czy ABC. Niedzielno-świąteczne obostrzenia nie dotyczą także około trzydziestu sklepów sieci Topaz. W ostatnim czasie do tego grona dołączył także Intermarche, który stał się największą siecią omijającą zakaz handlu.
Jednak już niebawem ten tytuł może mu odebrać Kaufland. Sieciówka poinformowała, że stała się placówką pocztową, ale na razie nie zamierza korzystać z niedzielnych przywilejów. Mimo tego przedstawiciele spółki nie wykluczają, że w przyszłości sklepy będą otwarte także w niedziele niehandlowe.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]