Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Energetyka > Niemcy oczekują, że Polska podzieli się z nimi gazem
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 22.07.2022 14:15

Niemcy oczekują, że Polska podzieli się z nimi gazem

gaz
Domena publiczna

Niemcy obawiają się wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu i zachęcają do “solidarności energetycznej”. Padł nawet pomysł, by Polska podzieliła się swoim gazem. 

Solidarność energetyczna

Po agresji Rosji na Ukrainę Unia Europejska wprowadziła embargo na rosyjskie surowce. 

Kraje Unii Europejskiej starają się przeciwdziałać kryzysowi energetycznemu. Padają takie pomysły jak szukanie innych dostawców i  źródeł energii czy oszczędzanie gazu. 

Eurodeputowany CSU Markus Feber podczas rozmowy dla Deutschlandfunk, pierwszego programu niemieckiego radia, odniósł się do zagrożenia dostaw gazu do Unii Europejskiej. Zaznaczył, że w tym przypadku ważna jest “europejska solidarność”. Feber uważa, że kraje, które mają niemal w całości wypełnione magazyny gazu powinny mieć obowiązek podzielenia się surowcem z innymi państwami UE.

 Jednym z takich krajów jest Polska. Pod względem zapasów gazu nasz kraj na tle innych krajów UE wypada bardzo dobrze. Polskie magazyny są wypełnione w 98 procentach i nadal wpompowywany jest do nich gaz. 

Głosy krytyki

Opinię wyraził sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski w rozmowie z TV Republika. 

 - W przypadku naszych zachodnich sąsiadów to mogę tak trochę zażartować - że chętnie pomożemy Niemcom, jeżeli zwrócą się o taką pomoc, bo na razie nie to nie było zwrócenie się o pomoc, tylko zakomunikowanie, że gazem będzie trzeba się podzielić – stwierdził Sobolewski.

Wywiad skomentował na Twitterze Zdzisław Krasnodębski, eurodeputowany PiS, następującymi słowami: "Gdy Niemcy swoją decyzją z 2015 roku znalazły się w trudnej sytuacji w związku z napływem imigrantów zażądały mechanizmu przymusowej relokacji w UE, gdy w wyniku swojej polityki energetycznej mają niedobory gazu zażądały jego przymusowego rozdziału przez UE". 

Krytyczne głosy dochodzą także z Portugalii. Bruno Macaes jako sekretarz stanu negocjował z Berlinem w czasie kryzysu euro. Wytyka o Niemcom, że dotychczas nie robili nic, aby znaleźć alternatywę dla rosyjskiego gazu. Przykładem jest choćby budowa gazociągu Nord Stream oraz Nord Stream 2.

Tagi: gaz