Niepokojące informacje o emeryturach. Skutki mogą dotknąć 600 tys. Polaków
Zaprojektowany przed laty system emerytalny zawiera jeden, bardzo niepokojący element. Jego skutki już za kilka lat mogą spowodować katastrofę emerytalną, jeżeli nie zostaną przeprowadzone pilne zmiany prawne.
Problem systemu emerytalnego
Dyskusje o polskim systemie emerytalnym wydają się nie mieć końca. Od lat część osób wskazuje potrzebę jego reformy, inni zaś - na całkowitą likwidację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który zajmuje się wypłacaniem świadczeń emerytalnych.
Okazuje się jednak, że ci pierwsi mogą mieć sporo racji w swoich tezach. W systemie, zaprojektowanym ponad 20 lat temu, ukryto pewne mechanizmy. Wtedy nie zwracano na nie uwagi, jednak obecnie mogą one sprawić bardzo poważne kłopoty.
Jaką emeryturę pobiera Anna Grodzka? Kwota nie jest wysoka. "Muszę spinać budżet"Reforma emerytur potrzebna natychmiast
Jak wskazuje serwis money.pl, chodzi o tzw. emerytury groszowe. System został bowiem stworzony w sposób umożliwiający przepracowanie jednego dnia dla wypłacania świadczenia emerytalnego. Problem w tym, że będzie ono wynosiło zaledwie kilka groszy (stąd nazwa).
Obecnie najniższa emerytura w Polsce wynosi zaledwie 2 grosze. Dla porównania - wysokość minimalnej emerytury to 1588,44 zł. Do jej uzyskania potrzebny jest staż pracy (20 lat u kobiet, 25 u mężczyzn) oraz osiągnięcie wieku emerytalnego.
Eksperci nie mają wątpliwości
Jeżeli Sejm nie podejmie inicjatywy i system emerytalny nie ulegnie zmianie, to problem groszowych emerytur eksploduje niczym bomba. Z danych przedstawionych przez eksperta emerytalnego i rynku pracy HRK Payroll Consulting Oskara Sobolewskiego dla money.pl wynika, że na koniec 2022 roku liczba osób z groszowymi emeryturami wynosiła przeszło 365 tys. Za kilka lat może wzrosnąć aż o 64 proc. i osiągnąć 600 tys.
Głównym problemem z emeryturami poniżej minimalnej wysokości świadczenia jest luka płacowa. Z powodu dłuższej przewidywanej długości życia, emerytury dla kobiet muszą być podzielone na większą ilość wypłat w porównaniu z mężczyznami.
Zdaniem Sobolewskiego, zmiany w systemie muszą wprowadzić minimalny staż pracy uprawniający do emerytury w ogóle. Minimalna wysokość świadczenia powinna być z kolei skonstruowana w taki sposób, że przy braku kapitału bądź stażu, pieniądze byłyby wypłacane rzadziej bądź jednorazowo.
źródło: money.pl
