Nietypowa sytuacja na rynku nieruchomości. Eksperci mówią wprost
Niemal nieustanie rosnące ceny mieszkań, rozmijają się ze spadającymi w ostatnich miesiącach cenami najmu. Nietypową sytuację na rynku nieruchomości zauważa portal money.pl. Co jest tego przyczyną?
Spadające ceny najmu
Od pewnego czasu obserwujemy wzrost liczby dostępnych na rynku mieszkań na wynajem. Stawki czynszów spadają, co stanowi dobrą wiadomość dla osób poszukujących mieszkania na chwilę. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w lutym 2024 r. w 14 z 17 badanych miast stawki najmu spadły. Szacuje się, że w ciągu jednego miesiąca przeciętnie koszty najmu spadły o rekordowe 1,93 proc.
Spadki stawek najmu w połączeniu z wzrostem cen mieszkań przełożyły się na spadek rentowności nowych inwestycji w mieszkania na wynajem. W przypadku zakupu bez udziału kredytu i przy założeniu, że mieszkanie jest wynajęte przez pełne 12 miesięcy w roku, w lutym było to 4,75% netto, co jest odpowiednikiem oprocentowania lokaty na 5,87%. Dla porównania jeszcze w styczniu było to 4,98% netto, czyli odpowiednik stawki 6,05%. - czytamy w raporcie Expandera
Coraz droższe mieszkania
Tymczasem na przestrzeni ostatnich lat możemy zaobserwować systematyczny wzrost cen nieruchomości . Ponadto relacja wzrostu cen coraz bardziej odbiega od wzrostu wynagrodzeń. Pomiędzy rokiem 2019 i 2022 wzrost przeciętnego wynagrodzenia wyniósł 29 proc.
ZOBACZ: Wakacje kredytowe a miesięczna rata hipoteki. Co trzeba wiedzieć?
Jednocześnie przeciętny wzrost ceny 1 m kw. mieszkania w całej Polsce wyniósł 40 proc. Jest to niemal dwa razy więcej niż w całej drugiej dekadzie XXI wieku. Sytuację na rynku dodatkowo pogarsza inflacja .
Wzrost Indeksu Cen mieszkań w połączeniu ze wskaźnikiem inflacji przynosi dalszą kontynuację trendu wzrostowego – wskaźnika trendu cenowego na polskim rynku mieszkaniowym uwzględniającego wartość oferowanych nieruchomości w ujęciu realnym - zauważa portal morizon.pl
Czy mamy do czynienia z bańką spekulacjną?
W teorii wraz ze wzrostem cen nieruchomości, powinien iść również wzrost cen najmu. Tymczasem z obliczeń Biura Maklerskiego Banku Pekao wynika, że w sześciu największych miastach, średnia rentowność najmu spadła w I kwartale tego roku do zaledwie 3,6 proc.
Dane o cenach mieszkań i stawkach najmu w pierwszym kwartale 2024 roku rzucają nowe światło na sytuację na mocno rozgrzanym polskim rynku nieruchomości - pisze Tomasz Hońdo, analityk Quercus TFI.
Zdaniem eksperta taka sytuacja to niepokojący sygnał. Może bowiem wskazywać na istniejący na rynku element spekulacyjny , tym samym coraz bardziej uzasadnione staje się analizowanie rynku nieruchomości pod kątem bańki spekulacyjnej, a to nie są dobre informacje.
Źródło: Money.pl/Strefa Inwestorów/Morizon.pl