Nigdy nie był na L4 i przepracował 62 lata. Teraz pobiera gigantyczną emeryturę
Przy doniesieniach dotyczących wysokości emerytur większość osób zastanawia się, czy ktoś w Polsce w ogóle otrzymuje świadczenia w kwotach wyższych od podawanych. Tymczasem rzeczywistość pokazuje, że można mieć emeryturę sięgającą kilkudziesięciu tysięcy złotych - a wszystko dzięki jednemu trikowi.
Waloryzacja emerytur już za pasem
Co roku emeryci czekają na waloryzację emerytur, która ma miejsce w marcu. Jak przypomina serwis money.pl, najbliższa podwyżka świadczeń według zapowiedzi minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk odpowiedzialnej za resort rodziny, pracy i polityki społecznej, ma wynieść min. 12,3 proc .
Waloryzacja jest jednym ze sposobów na podwyżkę świadczenia emerytalnego. Jak się jednak okazuje, są również i inne metody, aby móc się cieszyć świadczeniem wyższym od średniej kwoty.
Rekordowa emerytura w Polsce
Absolutnym zaskoczeniem dla wielu może być zarówno kwota najwyższej emerytury w Polsce, jak i metoda na jej uzyskanie. Szczęściarzem jest bowiem emeryt z Zabrza, który pracował przez 62 lata i 5 miesięcy .
Jak wynika z informacji przekazanych w maju zeszłego roku przez Beatę Kopczyńską, rzeczniczkę ZUS na Śląsku, otrzymuje on co miesiąc 43,4 tys. zł dzięki temu, że aktywność zawodową zakończył w wieku 86 lat, i ani razu nie skorzystał ze zwolnienia L4.
Najwyższa emerytura w przypadku kobiet jest nieco mniejsza. Dostaje ją emerytka z Bydgoszczy, zaś sama kwota przelewana jej co miesiąc wynosi przeszło 30 tys. zł.
Dłuższa praca to wyższe świadczenie
Nic dziwnego, że sam Zakład Ubezpieczeń Społecznych zachęca seniorów do kontynuowania aktywności zawodowej po przekroczeniu progu emerytalnego. W ten sposób zwiększa się bowiem liczba składek, które są odprowadzane na subkonto - a co za tym idzie, rośnie kwota świadczenia.
źródło: money.pl