Nowe zasady na stokach. Na narty tylko z ubezpieczeniem
Od nowego roku wszyscy narciarze na włoskich stokach, będą musieli wykupić ubezpieczenie. Dotyczy to zarówno miejscowych, jak i turystów. Kary za ich brak będą dotkliwe, bowiem wyniosą od 100 do 150 euro. 1 stycznia wchodzi w życie obowiązek posiadania ubezpieczenia od wypadków. Warto o tym pamiętać, przypominają o tym też, włoskie media w pierwszych miejscowościach alpejskich już rozpoczął się bowiem sezon narciarski.
Zmiany na włoskich stokach
Zgodnie ze zmianami, od nowego roku we Włoszech wszyscy narciarze na stokach będą musieli mieć polisę ubezpieczeniową. Kara za jej brak będzie wynosić od 100 do 150 euro. Ponadto przewiduje się natychmiastowe odebranie skipassa, czyli karnetu umożliwiającego korzystanie z ośrodka narciarskiego.
Wymóg nie będzie dotyczyć osób na nartach biegowych. Nowe przepisy mówią też, że wszyscy narciarze poniżej 18 roku życia, muszą jeździć w kasku.
Jak podają przedstawiciele branży narciarskiej, można będzie wykupić od razu polisę na cały pobyt w górach lub tylko na jeden dzień przy zakupie biletu wstępu na stok. Dzienne ubezpieczenie ma kosztować 2,5 euro, a na cały sezon 46 euro.
Trzeźwość na stoku
Zgodnie z nowymi regułami postępowania na stokach narciarskich ich użytkownicy mogą być poddawani kontrolom przy pomocy alkomatu i testu na obecność narkotyków. Kara w przypadku pozytywnego wyniku będzie wynosić od 250 do 1000 euro.
