Nowy Ład. Znamy najważniejsze założenia strategii rządu

Nowy Ład na horyzoncie

Nowy Ład to program reform społeczno-gospodarczych, nad którymi pracuje rząd PiS. Prezentacja planu miała odbyć się 20 marca. Jednak politycy przesunęli termin z uwagi na pogorszenie sytuacji epidemicznej, choć nieoficjalnie mówi się, że powodem zmian w harmonogramie jest brak zgody Solidarnej Polski na niektóre punkty programu.

Rzecznik rządu Piotr Müller oznajmił, że Nowy Ład zostanie zaprezentowany, gdy liczba nowych przypadków koronawirusa w Polsce zdecydowanie spadnie. Podejrzewa, że przedstawienie planu może odbyć się na przełomie kwietnia i maja.

Nowy Ład jest obudowany podniosłą otoczką, w związku z czym budzi ogromne zainteresowanie jeszcze przed prezentacją. Dziennik Gazeta Prawna dotarł do nieoficjalnych założeń nowego programu, z których wynika, że czeka nas kompleksowa reforma systemu podatkowego . Tam, gdzie w grę wchodzą podatki zazwyczaj jedni tracą, aby drudzy mogli zyskać. Nie inaczej ma być w przypadku Nowego Ładu.

Nowy Ład i nowy system podatkowy. Za korzyści 17 mln Polaków zapłacą zamożni przedsiębiorcy

Rewolucja podatkowa ma być przeprowadzana w trzech etapach. Pierwszym krokiem będzie likwidacja lub zdecydowanie zmniejszenie odliczenia składki zdrowotnej w PIT. Drugi ruch to podwyżka kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Trzeci etap koncentruje się na podniesieniu progu podatkowego z 85 tys. do 120 tys. zł.

Kto skorzysta na tych rozwiązaniach? Przede wszystkim osoby, których wynagrodzenie oscyluje w granicach pensji minimalnej (2800 zł brutto), ponieważ nie przekroczą w skali roku 30 tys. zł dochodu. Radykalna podwyżka kwoty wolnej od podatku, bo aż o 22 tys. zł, poskutkuje także zwolnieniem z podatku PIT emerytur i rent w wysokości do 2,5 tys. zł. Interia podaje, że liczba beneficjentów wszystkich zmian w zakresie polityki fiskalnej może wynieść nawet 17 mln osób.

Co z pozostałymi 13 mln dorosłych Polaków? Część z nich będzie musiała finansowo wesprzeć modyfikacje. Nowy Ład da się najbardziej we znaki osobom o wysokich dochodach , które prowadzą działalność gospodarczą bez względu na to, czy rozliczają się według skali podatkowej, czy liniowo. Jeżeli zmienią się zasady w składce zdrowotnej to obywatele, których dochód przekracza pensję minimalną o 75 proc. będą musieli odprowadzić do ZUS więcej niż obecnie.

[ EMBED-11 ]

W ten sposób rząd chce uczynić system podatkowy bardziej sprawiedliwym. Obecnie klin podatkowy dla osób rozliczających się stawką liniową jest niewiele wyższy niż 20 proc. Natomiast pracownicy z zarobkami w granicach najniższego wynagrodzenia mają klin rzędu 30 proc. Minister finansów Tadeusz Kościński przyznał w rozmowie z DGP, że „chodzi o to, by ci, którzy dziś płacą relatywnie mniejsze podatki, mimo że zarabiają więcej, zapłacili trochę więcej”.

Nowy Ład również dla młodych i firm

Poza gruntową reformą podatkową Nowy Ład ma być także czynnikiem stabilizującym zatrudnienie młodych osób. Według aktualnych szacunków Eurostatu liczba osób bez pracy do 25. roku życia wynosi 159 tys., czyli 14,8 proc., co daje nam 8. lokatę w całej Unii Europejskiej. Nowy Ład ma minimalizować skalę tego zjawiska.

W jaki sposób? DGP ustalił, że urzędy pracy mają wspierać osoby poniżej 34. roku życia w planowaniu kariery poprzez realizację programu profesjonalnego doradztwa zawodowego. Później każdy uczestnik otrzyma bon szkoleniowy, który będzie mógł zrealizować w konkretnych placówkach, aby podnieść swoje kwalifikacje lub zmienić ścieżkę rozwoju.

Jednak Nowy Ład ma wspierać nie tylko pracowników, lecz także pracodawców. Rząd zamierza zaproponować firmom pełen katalog zachęt, aby skłonić je do otwierania swoich oddziałów w mniejszych miejscowościach. Ma to polegać na udostępnianiu lokali i promocji pracy zdalnej.

Drugie rozwiązanie ma być skierowane do Polaków pracujących za granicą. Nowy Ład nieoficjalne zakłada, że od 2022 r. emigranci będą mogli wskazać w zeznaniach podatkowych kwotę niższą o 50 tys. zł. W kolejnym roku podstawa opodatkowania ma być zmniejszona o połowę. O tym pomyśle było głośno już w 2020 r., jednak ostatecznie rząd nie zdecydował się na zmiany. Nowy Ład może być dobrym pretekstem, aby w końcu je zrealizować.