Odchodzący parlamentarzyści dostaną wysokie odprawy. Te kwoty zwalają z nóg
W Sejmie i Senacie szykują się zmiany. Część parlamentarzystów będzie musiała się pożegnać z mandatem. Ci, co odchodzą, mogą liczyć na sowite odprawy.
Sowite odprawy
Zgodnie z art. 29 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, posłowi i senatorowi w związku z zakończeniem kadencji przysługuje odprawa parlamentarna w wysokości trzech uposażeń. Odprawy nie dostanie poseł lub senator, który został wybrany na następną kadencję.
Uposażenie poselskie wynosi 12 826,64 zł brutto. Oznacza to, że każdy odchodzący poseł na odchodne otrzyma jeszcze niemal 38,5 tys. zł brutto.
Ponadto parlamentarzyści otrzymywali różne dodatki, np. przewodniczący komisji 20 proc., pensji, wiceprzewodniczący 15 proc., a przewodniczy podkomisji sejmowej 10 proc. Jak wyliczył w marcu portal rmf24.pl, dodatki do uposażenia pobierało 254 na 460 zasiadających w Sejmie posłów.
Wyposażenie nowych parlamentarzystów
Jak podaje „Fakt" zaplanowane wydatki Kancelarii Sejmu i Senatu obejmują także wyposażenie nowych parlamentarzystów w niezbędny sprzęt, m.in. tablety, a biura poselskie w komputery i drukarki.
Do posłów trafią nowe tablety. Ich zakup pochłonie 2,2 mln zł. Przewidziano także 2,1 mln m.in. na wynajem sal na spotkania informacyjne w 16 miastach wojewódzkich z pracownikami biur poselskich posłów na Sejm nowej kadencji. W tej sumie uwzględniono koszty związane z likwidacją biur poselskich.
Ponadto 4,7 mln zł maja kosztować odprawy i remonty związane ze zmianą kadencji w Senacie.
Wybory 2023
15 października br. odbyły się wybory parlamentarne oraz referendum. W tym roku frekwencja podczas wyborów była rekordowa - głos oddało 74,38 proc. uprawnionych.