Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Zagraniczna firma domaga się aż 10 mld zł odszkodowania od Polski. Sąd zabezpieczył jej żądania
Wiktoria Pękalak
Wiktoria Pękalak 09.09.2020 02:00

Zagraniczna firma domaga się aż 10 mld zł odszkodowania od Polski. Sąd zabezpieczył jej żądania

Australijska firma domaga się od Polski potężnego odszkodowania. Chodzi o miliardy złotych.
pixabay/Gosiak1980

Australijska spółka domaga się potężnego odszkodowania od Polski

Australijska spółka Prairie Mining zwróciła się do międzynarodowego arbitrażu, ponieważ Ministerstwo Środowiska za kadencji PiS nie wydało jej koncesji potrzebnych do wydobycia węgla koksowego ze złoża Lublin argumentując, że firma, choć zbadała tylko część złoża, chce zużytkować je całe. Eksperci ocenili, że to standardowa praktyka, a sąd zabezpieczył już roszczenia firmy.

Spór trwa już od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz zyskał wymiar międzynarodowy.

- Po ogłoszeniu w lipcu, że spółka zabezpieczyła 18 mln dolarów australijskich na finansowanie sporów, złożenie przez spółkę zawiadomień arbitrażowych jest kolejnym krokiem w dochodzeniu odszkodowania w następstwie działań i zaniechań Rzeczypospolitej Polskiej, które uniemożliwiły Prairie rozwój światowej klasy projektów węgla koksowego Jan Karski i Dębieńsko - zakomunikował w komunikacie prasowym szef Prairie Ben Stoikovich - - Nie mieliśmy innego wyjścia, jak tylko podjąć takie działania i wyegzekwować prawa spółki do odzyskania pełnej wartości dla akcjonariuszy w drodze międzynarodowego arbitrażu - dodał.

Zdaniem spółki Polska pozbawiła ją całej wartości inwestycji w Polsce naruszając zobowiązania, które wiążą kraj obowiązującymi traktatami.

Firma nie chce oficjalnie mówić o jaką kwotę odszkodowania chodzi, jednak w zeszłym roku portal Dziennik Gazeta Prawna podawał, że ma być to 8-10 mld zł, stąd można wnosić, że chodzi o potężne sumy.

Spółka chce dociekać swoich praw ze względu na to, że kopalnia Jan Karski, którą planowano wybudować w Lubelskim Zagłębiu Węglowym miała przynosić spore zyski. Jak podaje money.pl zasoby węgla szacowano tam na 728 mln ton. Wysokowydajny, nowoczesny zakład miał produkować 6,34 mln ton węgla rocznie, przy niskim koszcie operacyjnym - niecałych 25 dolarach na tonę. Wydobyty węgiel miał być w całości przeznaczony na eksport.