Rząd przyjął ustawę o likwidacji OFE. Jest haczyk, przez który możesz stracić sporo pieniędzy
Likwidacja OFE jest już przesądzona. Pieniądze zgromadzone na otwartych funduszach mają teraz zostać rozdysponowane pomiędzy ZUS i IKE. Wszystko to w ramach budowy nowego systemu emerytalnego, który będzie miał aż 5 filarów.
Likwidacja OFE w ramach "remontu" systemu
Nowy pomysł rządu na system emerytalny, to konstrukcja finansowa zbudowana na pięciu filarach. W skład podpór systemu mają więc wchodzić: IKE, ZUS, forsowane przez premiera PPK, PPE (pracownicze plany emerytalne) i IKZE, czyli nic innego jak indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego. Według progzoz rządu taki system ma funkcjonować lepiej niż oparty na trzech filarach jak to miało miejsce wcześniej, czyli na OFE, ZUS i IKZE.
Kiedy zmiany w OFE?
Ustawa ma zacząć obowiązywać od 1 czerwca 2020 roku. Od tego dnia Polacy będą mogli wybierać czy ich środki zgromadzone na OFE mają przejść do ZUS-u czy też do IKE. Warto jednak pamiętać o jednej ważnej rzeczy, o której to przypomina "Radio Zet". Pieniądze z OFE do IKE będą przekierowywane z automatu, jeżeli więc preferujemy przeniesienie naszych składek do ZUS będziemy musieli wypełnić stosowne deklaracje. Niewypełnienie ich spowoduje automatyczne przekierowanie naszych pieniędzy do IKE.
Musimy jednak pamiętać, że decydując się na ZUS, przenoszenie środków z OFE będzie obarczone opłatą stanowiącą 15% aktywów netto z OFE, informuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Odpowiedzalność za odpowiednie przeniesienie pieniędzy oraz uwzględnienie opłaty będzie spoczywała na specjalistycznych funduszach inwestycyjnych powstałych po likwidacji OFE - może przeczytać w internetowych informacjach Radia Zet.
ZUS na rezerwę
Pieniądze trafiające z OFE do ZUS zostaną przeniesione na Funduszu Rezerwy Demograficznej nad którym pieczę sprawował będzie Polski Fundusz Rozwoju SA - wynika z infomracji przekazanych przez MFiPR.