Ogromne zadłużenie polskich szpitali. Do spłacenia jest prawie 18 miliardów złotych
Na koniec drugiego kwartału 2022 roku ogólna suma zadłużenia polskich szpitali wyniosła 17,8 mld zł. Dotyczy to dużych szpitali m.in. uniwersyteckich oraz klinicznych, a także Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie – podaje rynekzdrowia.pl.
Zadłużenie na prawie 18 miliardów złotych
Portal rynekzdrowia.pl, powołując się na dane resortowe przytaczane przez portal Termedia.pl, informuje, że na koniec pierwszego kwartału 2022 roku zadłużenie samodzielnych publicznych placówek opieki zdrowotnej udzielających świadczeń szpitalnych wyniosło 16,9 mld zł. Natomiast na koniec drugiego kwartału suma długu wzrosła już do 17,8 mld zł. Wśród zadłużonych placówek wymieniono:
- Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego,
- Szpital Uniwersytecki w Krakowie,
- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie,
- Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dr. Władysława Biegańskiego w Grudziądzu,
- Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie,
- Wojewódzkie Wielospecjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii im. Mikołaja Kopernika w Łodzi,
- Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie,
- Zagłębiowskie Centrum Onkologii – Szpital Specjalistyczny im. Szymona Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej,
- Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie,
- Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli.
Długi mogły odbić się na pacjentach
Rada Miasta Częstochowa zdecydowała, że pokryje stratę netto Miejskiego Szpitala Zespolonego znajdującego się przy ul. Mirowskiej 15. W ubiegłym roku strata ta wyniosła ponad 14,5 mln zł. Brak wsparcia ze strony samorządu oznaczałby nie tylko problemy z funkcjonowaniem tej placówki , ale mógłby przyczynić się do powstania ryzyka obniżenia jakości tamtejszej opieki medycznej.
Rozwiązanie tych problemów jest jedno
W celu poprawy sytuacji konieczne jest jak najszybsze spłacanie szpitalnych długów . Z perspektywy ekonomistów oddłużenie szpitali byłoby dobre w przypadku, kiedy zapewniłoby się finansowanie na takim poziomie, aby podmioty już się nie zadłużały – twierdzę jednak, że nawet bez tego oddłużenie byłoby dobrym rozwiązaniem – duże kwoty pieniędzy zamiast na spłatę odsetek kredytów przeznaczane byłyby na leczenie i inwestycje – tłumaczy na łamach portalu Termedia.pl Wojciech Konieczny, zastępca przewodniczącego senackiej Komisji Zdrowia, wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Lewicy i dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie.
Rząd przyjął ważny projekt. W 2024 roku wielu Polaków czeka nowy obowiązek.