Oko Terminatora i inne zadziwiające protezy. Mężczyzna, który stracił oko, opracował ich całkiem sporo
Mężczyzna w dzieciństwie stracił oko. Nie poddał się jednak i zaczął pracować nad ciekawym rozwiązaniem. Teraz określany jest jako cyborg. Zyskał ogromną popularność po udostępnieniu w mediach społecznościowych zaskakujących filmików. Pokazuje w nich, jak pomysłowość i praca mogą przyczynić się do poprawy jakości życia po stracie narządu wzroku.
Postanowił zostać "cyborgiem"
Według Narodowej Służby Zdrowia Wielkiej Brytanii czerniak oka, rak płaskonabłonkowy, chłoniak i siatkówczak, nowotwór wieku dziecięcego, należą do kilku nowotworów, które mogą poważnie uszkodzić oczy lub całkowicie pozbawić chorego tego narządu. Ponadto rak może czasami tworzyć się w tkankach wokół oka lub rozprzestrzeniać się z innych obszarów ciała, takich jak płuca lub piersi, do oka.
Teraz Brian Stanley, mężczyzna z południowej Kalifornii, który w dzieciństwie doświadczył siatkówczaka i usunięcia narządu wzroku, pokazuje, jak to jest żyć z protezą. Przez swoje nietuzinkowe podejście do sprawy jest określany cyborgiem. Sam też tak o sobie mówi. Zyskał ogromną popularność po udostępnieniu w mediach społecznościowych filmu z własnoręcznie wykonanym, bardzo nietypowy uzupełnieniem brakującej części ciała. Utrata oka w dzieciństwie nie sprawiła, że Stanley osiadł na laurach i poddał temu wydarzeniu. Powiedział za to, że w pewnym sensie przejście przez siatkówczaka zainspirowało go do nauczenia się tworzenia protez.
- Po utracie oka zapragnąłem większej różnorodności. Czuję, że jeśli mam żyć bez oka, powinienem mieć coś wyjątkowego lub niesamowitego, co zajmie jego miejsce - cytuje mężczyznę Newsweek.com.
Teraz, jako inżynier i mechanik, zdecydował się opracowywać i instalować w swoim oczodole specjalne uzupełnienie brakującej części ciała. Są to bardzo nietypowe produkty.
Ujawniono wyciek w Microsofcie. Palce maczał w tym jeden z pracownikówInne oko na każdą okazję
Stanley bazuje na stworzonym kiedyś przez protetyka oku. Na jego podstawie postanowił przygotowywać własne wersje tych produktów i umieszczać w nich światełka LED. Niektóre potrafią oświetlić cały pokój. Inżynier tłumaczy, że jego “oko cyborga” nie nagrzewa się i jest w pełni bezpieczne dla zdrowia.
- Diody LED nie emitują dużo ciepła, a doskonałą osłonę termiczną przed nim zapewnia tytanowy korpus oka - napisał twórca pod jednym ze swoich filmów na TikToku.
Brian cały czas eksperymentuje z różnymi światłami i kształtami źrenic w swoich wyrobach, a poczycione osiągnięcia publikuje na różnych portalach w mediach społecznościowych. Jego filmy przyciągają ogromną publikę. Przy pomocy autorskich wyrobów wciela się niekiedy w różne postacie. Stworzył jakiś czas temu np. Oko Terminatora, a niedawno na Halloween opracował podświetlaną gałkę oczną w kształcie czaszki Jacka Skellingtona. Możliwości dla tego inżyniera są najwyraźniej nieskończone.
- Zrobiłem sobie sporo takich produktów. Większość z nich jest wykonana z tytanu. Mam wersje LED w różnych wariantach oraz zwykłe uzupełnienia tytanowe, na które mogę nakładać różne kolory, wzory i emblematy - cytuje Stanleya Newsweek.com.
Fot. Brian Stanley - TikTok @bsmachinist
Niesamowite nagranie, na którym mężczyzna prezentuje działanie jednego ze swoich wytworów, ciągle podbija sieć. Ma już ponad 10 milionów wyświetleń i wciąż jest udostępniane. Ale również nowe filmiki zdobywają ogrom uznania, a ludzie, których dzieci również straciły oko w wyniku raka czy wypadku, określają publikacje Stanleya jako przynoszące otuchę i dające radość.
Nieustanny rozwój projektów
Inżynier zdradził, że swoich podświetlanych wyrobów używa już od kilku lat, a także wyjaśnił, że nie ma w takich produktach nic złego ani niebezpiecznego. Czasem, jak sam przyznaje, zapomina też, że posiadanie świecących oczu nie jest czymś typowym.
- Małe porównanie między normalnie wyglądającą protezą wykonaną przez mojego okulistę a jednym z moich tytanowych wyrobów z diodami LED. Właściwie to nosiłem normalną protezę może kilka razy w ciągu tych paru lat od momentu wykonania tytanowej wersji, więc trochę mnie zaskoczyło, gdy przypomniałem sobie, że czasami rzeczywiście mogę wyglądać „normalnie” – powiedział na swoim Instagramie Brian Stanley.
Fot. Brian Stanley/Instagram
Mężczyzna cały czas rozwija swoje projekty. Niedawno nastąpiła demonstracja postępu, jaki poczynił z “oczami cyborga” dzięki nowym, specjalnym elementom soczewek.
- Planuję wypróbować różne kształty, a także bardziej skupić światło. Moje wysiłki powinny jeszcze bardziej ułatwić postęp w kierunku pożądanego oka, które będzie miało właściwości wskaźnika laserowego.