Olbrzymia kara dla właściciela Biedronki. UOKiK: spółka wprowadzała konsumentów w błąd
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie konsumentów w błąd w ramach akcji „Tarcza Biedronki antyinflacyjna”. Nałożona kara wynosi ponad 160 mln zł.
Naruszenie zbiorowych interesów konsumentów
We wtorek 13 czerwca prezes UOKIK poinformował o nałożeniu kary na Jeronimo Martins Polska za nieuczciwe praktyki stosowane w ramach ogólnopolskiej akcji „Tarcza Biedronki antyinflacyjna”. Trwała ona w okresie kwiecień-czerwiec ubiegłego roku i miała być odpowiedzią przedsiębiorcy na coraz to wyższą inflację. Akcję reklamowano na dużą skalę pod hasłem: Jeśli na naszej liście 150 najczęściej kupowanych produktów znajdziecie produkt w niższej cenie regularnej w innym sklepie, zwrócimy wam różnicę.
Przekazy reklamowe sformułowano w taki sposób, aby wywołać u konsumentów wrażenie, że to właśnie w Biedronce jest najtaniej. Prezes UOKiK stwierdził, że akcja Jeronimo Martins Polska naruszyła zbiorowe interesy konsumentów.
Aby otrzymać zwrot pieniędzy, nie wystarczyło tylko znaleźć artykułu atrakcyjniejszego cenowo – należało go kupić w obu sklepach i spełnić dodatkowe warunki wskazane w regulaminie. Znalazły się tam kwestie dotyczące m.in. konkretnych sklepów konkurencyjnych i terminu zakupów, konieczności wykonania zdjęć etykiet produktów, zachowania rachunków, dokonania zgłoszenia elektronicznego oraz wysyłki kompletu dokumentacji pocztą i to na własny koszt. Biedronka deklarowała, że zwróci różnicę w cenie, co – jak tłumaczy UOKiK – sugeruje, iż zwrot nastąpi w formie pieniężnej i będzie go można wykorzystać w dowolny sposób. Tymczasem zwrot odbywał się w formie e-kodu, który można było wykorzystać tylko przez tydzień w sklepach sieci. Poza tym UOKiK zakwestionował również dostępność regulaminu akcji – choć informowano, że znajduje się on w sklepach, to nie był nigdzie wywieszany. Pracownicy sieci mogli go wydrukować i udostępnić tylko na życzenie klienta. Spółka nie zarejestrowała żadnego zgłoszenia, które spełniałoby wymogi regulaminu akcji „Tarcza Biedronki antyinflacyjna”.
Reklama nie może być fałszywym wabikiem
Jeronimo Martins Polska promowało akcję, która w materiałach reklamowych naruszała zbiorowe interesy konsumentów. Wprowadzający w błąd klientów sieci Biedronka przekaz marketingowy, mający przyciągnąć do sklepów rzesze konsumentów, dotyczył podstawowych warunków oferty – tego co powinni zrobić, co mogą zyskać i gdzie znajdą zasady akcji. Chwytliwe hasła przyciągają uwagę, jednak przedsiębiorcy muszą pamiętać, że konsumenci mają prawo do pełnej i rzetelnej informacji, której treść i sposób przekazywania nie są mylące. Reklama nie może być zatem fałszywym wabikiem na konsumentów – wyjaśnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Wielu Polaków powinno dopilnować tego terminu. Jeśli nie złożą dokumentu, będą płacić więcej.
Ponad 160 mln zł kary
UOKiK nałożył na Jeronimo Martins Polska karę w wys. ponad 160 mln zł. Poza tym spółka ma również obowiązek opublikowania oświadczenia o decyzji prezesa UOKiK na swojej stronie internetowej, na profilu Biedronki na Facebooku, we wskazanych stacjach telewizyjnych oraz w sklepach sieci. Decyzja jest nieprawomocna.
Jeronimo Martins Polska zapewnia, że jest zdeterminowane do obrony swoich racji przed sądem, i że przeprowadzona akcja uchroniła miliony polskich rodzin przed skutkami inflacji. Podkreślamy, że w czasie 79 dni trwania akcji, ceny ponad 200 produktów oferowanych w jej ramach w sklepach sieci Biedronka nie wzrosły. Tym samym zrealizowaliśmy publiczne zobowiązanie do niepodnoszenia cen w okresie, kiedy wskaźnik cen i usług konsumpcyjnych (inflacja CPI) wzrósł z poziomu 7,7 proc. w kwietniu do 15,5 proc. w czerwcu 2022 roku – przekazało biuro prasowe sieci na łamach serwisu Business Insider Polska.