BiznesINFO.pl Twój portfel Nowa opłata od przyszłego roku. Polska rodzina będzie dokładać do przestarzałych technologii
Biznesinfo.pl

Nowa opłata od przyszłego roku. Polska rodzina będzie dokładać do przestarzałych technologii

23 października 2019
Autor tekstu: Paulina Musianek

Opłata mocowa to wsparcie trujących elektrowni

Opłata mocowa już w następnym roku znajdzie się na naszych fakturach za prąd. Nowa danina jest elementem wprowadzanego obecnie w Polsce rynku mocy, czyli utrzymywania przestarzałych elektrowni węglowych w gotowości do pracy. Od 2021 roku państwo będzie dopłacać spółkom energetycznym. Gdzie w tym sens? Ryszard Pazdan, ekspert BCC ds. polityki środowiskowej wyjaśnia w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”, że “ideą rynku mocy jest zabezpieczenie rozwoju odnawialnych źródeł energii, które na razie mają problem z niezawodnością i stałością. Wsparcie ma więc służyć utrzymaniu elastycznych rezerw, które będą uruchamiane na wypadek problemów z pokryciem zapotrzebowania na prąd”.

Trudno jednak zgodzić się na taką daninę, kiedy w obecnych czasach bardziej istotna powinna być produkcja zielonej energii i intensywne inwestowanie w jej rozwój. Takie rozwiązanie nie tylko poprawiłoby stan polskiego powietrza, ale również złagodziłoby wzrostową tendencję podwyżek cen prądu. Niestety, te fundusze pójdą na utrzymanie obecnego stanu. - Państwowe spółki dostaną pieniądze za frajer - mówi Ryszard Pazdan.

Co więcej, finansowanie archaicznej technologii będzie opierać się na pieniądzach wyciągniętych z kieszeni odbiorców, czy im się to podoba czy nie. Przez nowy pomysł rządu na naszych rachunkach już w następnym roku pojawi się kolejna pozycja, czyli właśnie opłata mocowa. Według szacunków ekspertów, w skali roku wesprzemy elektrownie węglowe kwotą 120-150 złotych.

– Konsekwencje takiego obrotu sprawy? Strumień publicznej kasy wesprze powolną agonię nieefektywnych ekonomicznie starych bloków, a nowym węglówkom, które bez dopłat od początku generowałyby straty, pozwoli produkować najdroższy prąd w Europie – puentuje Gabriela Łazarczyk w Wyborczej.

Polska jeszcze długo nie będzie zielona

Rząd daje pieniądze elektrowniom węglowym, a jak należy pamiętać, Polska nadal jest w haniebnym “ogonie” państw, które nie spełniają ekologicznych wyzwań, jakie nałożyła na nas Unia Europejska. Nie uda nam się osiągnąć nawet niezbyt wygórowanego celu 15 proc. udziału OZE w produkcji energii.

Obserwuj nas w
autor
Paulina Musianek

Wydawca Biznesinfo. Absolwentka dziennikarstwa oraz zarządzania i marketingu. Wcześniej zajmowała się tworzeniem treści marketingowych i działaniami pr-owymi dla NGOs, m.in. Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Interesuje się metodami wpływu społecznego, psychologią biznesu i mindfulness. Uwielbia trekking, spanie w namiocie i trudne warunki. Prywatnie kociara. Uważa, że jedyną stałą w życiu jest zmiana.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat