Możesz skutecznie obniżyć opłaty za śmieci. Jeden sposób, dzięki któremu oszczędzisz na rachunkach

Opłata za śmieci coraz większa

Opłata za śmieci jest znacznie wyższa, a wynika to z nowych wymogów nałożonych na gminy przez Unię Europejską. Zgodnie z dyrektywą co najmniej połowa odpadów musi być poddana recyklingowi, a mieszkańcy, którzy nie stosują się do nowych zasad, muszą płacić nawet czterokrotność normalnej stawki za wywóz śmieci.

Kary za brak segregacji to jedno, ale obywatele, którzy segregują odpady, też odczuwają podwyżki, jakie zanotowała opłata za śmieci. Wiele osób na pewno zastanawia się, jak można obniżyć opłaty. I na szczęście jest pewne rozwiązanie.

Opłata za śmieci może być niższa

Jak podaje “Rzeczpospolita”, opłata za śmieci może zostać obniżona, jeśli ktoś korzysta z przydomowych kompostowników. Jest to możliwe dzięki nowelizacji ustawy śmieciowej, która weszła w życie 6 września 2019 roku. Decyzję o zwolnieniu podejmuje gmina i to ona decyduje, ile wyniesie obniżka stawki. Jeżeli zapadnie taka decyzja, to właściciel domu ma obowiązek przekazania informacji, czy korzysta z kompostownika.

- Ponadto gminy mogą (nie muszą - przyp. red.) w regulaminie utrzymania porządku i czystości w gminach określić wymagania dotyczące kompostowania i zwolnić właścicieli mających kompostowniki z posiadania brązowego pojemnika lub worka - tłumaczy w rozmowie z “Rz” Maciej Kiełbus, partner w kancelarii Dr Krystian Ziemski&Partners.

Czy obniżki rzeczywiście mogą być odczuwalne? W Białymstoku właściciele domów, którzy korzystają z kompostowników, mogą liczyć na ulgę w wysokości 3 zł od osoby. Z kolei w Łodzi, gdzie opłata za śmieci nie należy do najwyższych w kraju (24 zł miesięcznie) obniżka wynosi 1 zł na osobę. Każda gmina ma swoje zasady i np. w gminie Izabelin, gdzie od stycznia opłata za śmieci wynosi 33 zł od osoby, obniżka za używanie kompostownika wynosi 6 zł na osobę. Czyli różnice są spore w zależności od miejsca, a opłata za śmieci naprawdę może być niższa.

Jak podaje “Rz”, Warszawa wprowadza obniżki za używanie kompostowników od marca. W stolicy jest 70 tys. domów jednorodzinnych. - Myślę, że co najmniej jedna czwarta ich właścicieli zadeklaruje, że chce kompostować odpady - powiedział na łamach “Rzeczpospolitej” Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy. W efekcie mieszkaniec domu zapłaci o 4 zł mniej, a jego opłata za wywóz śmieci wyniesie 90 zł.

Co można wyrzucać do kompostownika?

Do kompostownika powinny trafiać odpady ogrodowe (liście, rośliny, gałązki), resztki jedzenia pochodzenia roślinnego czy resztki warzyw i owoców takie jak obierki czy ogryzki. Portal Regiodom.pl zwraca uwagę, że na kompost nadadzą się również resztki pokarmów dla zwierząt (sucha karma), zbite skorupki jaj, rozerwane torebki po herbacie oraz fusy z kawy.

Warto pamiętać, że do kompostownika nie można wrzucać chwastów z nasionami czy roślin, które są chore, a także resztek mięsa i ryb, drewna, metalu, plastiku, gazet oraz folii.