Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Opłata za śmieci już jest wyższa, lepiej zerknij na rachunek. Kwota może powalić cię na kolana
Maria Glinka
Maria Glinka 17.04.2021 02:00

Opłata za śmieci już jest wyższa, lepiej zerknij na rachunek. Kwota może powalić cię na kolana

Pixabay/adam_gorka
Pixabay/adam_gorka

Opłata za śmieci w Warszawie została powiązana ze zużyciem wody. Dla niektórych gospodarstw domowych nowy system oznacza radykalną podwyżkę. Miasto tłumaczy, że to „najbardziej sprawiedliwe z rozwiązań”. Spółdzielnie są innego zdania, więc wystosowały specjalne pismo do prezydenta stolicy.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • O ile wzrosła opłata za śmieci w niektórych przypadkach

  • Jakie były trudności z przyjęciem przepisów

  • Jak na podwyżki zareagowały wspólnoty

Opłata za śmieci w górę

Opłata za śmieci uzależniona od ilości zużytej wody ma zachęcać do rozsądnego korzystania z kranówki i dyscyplinować osoby, które uchylają się od należności. Od 1 kwietnia 2021 r. o zmianę nawyków obywateli walczy Warszawa. Władze miasta przekonują, że jest to rozwiązanie najbardziej sprawiedliwe.

Za tę sprawiedliwość niektórzy zapłacą znacznie więcej. Do tej pory opłata za śmieci była pobierana od lokalu. Dla mieszkań stawka wynosiła 65 zł, a dla domów jednorodzinnych - 94 zł. Na nowym systemie tracą przede wszystkim większe gospodarstwa domowe.

Na oficjalnej stronie miasto informuje, że nowa opłata dla mieszkańców nieruchomości jednorodzinnych i domów wielolokalowych, które są wyposażone w wodomierze, wynosi 12,73 zł za każdy zużyty 1 m sześc. wody. Jeżeli nieruchomość nie posiada wodomierza lub nie jest podłączona do sieci wodociągowej, ponieważ ma własne ujęte, to opłata jest wyliczana na podstawie wzoru: liczba mieszkańców razy 4 m sześc. wody razy 12,73 zł.

Po zmianach pięcioosobowa rodzina musi płacić 250 zł miesięcznie, choć do tej pory płaciła tylko 65 zł. Portal money.pl podaje, że zdarzają się nawet podwyżki o 350 proc. Anonimowa rozmówczyni serwisu zdradziła, że zamiast 65 zł od kwietnia płaci ponad 277 zł, mieszkając w gospodarstwie dwuosobowym. Inna warszawianka musi płacić 148 zł. To nowa opłata dla rodziny trzyosobowej.

Opłata przedmiotem sporu sądowego

O powiązanie stawki za śmieci ze zużyciem wody zawnioskowali radni Koalicji Obywatelskiej. RMF FM podaje, że zmianom sprzeciwiali się radni PiS, którzy kilkukrotnie zaznaczali, że „stają po stronie mieszkańców”. W sprawę zaangażowała się prokuratura, która zgłosiła warszawską uchwałę śmieciową do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

W styczniu sąd orzekł, że opłata za śmieci nie może być różnicowana ze względu na rodzaj zabudowy. Powołując się na ustawy, wskazał, że w przypadku zastosowania metody od gospodarstwa domowego stawka powinna być jednakowa, tak jak to było dotychczas.

Warszawa nie zgadza się z taką interpretacją zapisów. Wiceprezydent stolicy Michał Olszewski przekonywał, że przeczy jej stanowisko rządu i dotychczasowe wyroki w podobnych sprawach. W drugiej połowie marca władze miasta złożyły skargę kasacyjną od wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Spółdzielnie apelują do prezydenta

Mimo batalii opłata została powiązana ze zużyciem wody. Na znikomą sprawiedliwość w tym systemie zwracają uwagę spółdzielnie. Jeszcze przed wejściem w życie nowych zasad ponad 60 spółdzielni i kilka wspólnot wystosowało list otwarty do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Reprezentanci mieszkańców przekonują, że podwyżki są zbyt wysokie.

W piśmie wypunktowali cztery główne wady nowego systemu pobierania opłat. Tym, co budzi ich wątpliwości jest brak stawek kwotowych dla jednego gospodarstwa domowego. Poza tym liczniki wody, na podstawie których wyznaczana jest opłata, pokazują także koszty wynikające ze zużycia wody na cele ogólne nieruchomości, a płacą za to mieszkańcy w ramach podwyżki.

Dodatkowo argumentują, że regulacja zwalnia z opłaty nieruchomości niezamieszkałe. Konkludują twierdząc, że beneficjentami tego systemu będą małe sklepy, które zużywają śladowe ilości wody, a generują bardzo dużo odpadów. Apel pozostał bez odpowiedzi.

System powiązania opłaty za śmieci ze zużyciem wody został wprowadzony nie tylko z prospołecznych pobudek. Władze stolicy tłumaczą, że odwiecznym problemem jest fakt, że zgodnie z prawem miasto nie może dokładać do gospodarki odpadami, ponieważ ten system musi finansować się sam. Opłata za wywóz musi pokrywać realne koszty gospodarki odpadami. A te rosną, co boleśnie odczuwają mieszkańcy Warszawy.  

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]

Tagi: Opłata Odpady