Opłata za śmieci już jest wyższa. Rodziny płacą prawie 4 razy więcej
Mija 1,5 miesiąca od momentu wejścia w życie nowych zasad za sprawą których opłata za wywóz śmieci jest dla mieszkańców Warszawy powiązana z ilością zużywanej przez nich wody. Przedstawiciele władz warszawskiego ratusza tłumaczą, że jest to najbardziej sprawiedliwa metoda płatności, tymczasem dla części rodzin jest to blisko czterokrotna podwyżka.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
1 kwietnia w Warszawie zmieniły się zasady naliczania opłat za wywóz śmieci
-
Kogo dotknęła czterokrotna podwyżka
-
Jak zmiany tłumaczył warszawski ratusz
Opłata za śmierci znacząco wzrosła
To niestety nie był żart. 1 kwietnia, czyli półtora miesiąca temu, weszły w życie nowe zasady zgodnie z którymi opłata za wywóz śmieci jest dla mieszkańców Warszawy powiązana z ilością zużytej przez nich wody. Nowe zasady wielu mieszkańców stolicy uderzyły po kieszeni i to znacząco o czym za chwilę.
O powiązaniu opłaty za wywóz śmieci z ilością zużytej wody zdecydowała w listopadzie ubiegłego roku Rada Warszawy. Pierwotnie tego rodzaju zmiana miała wejść w życie na początku grudnia 2020 roku, do czego ostatecznie nie doszło z powodu zastrzeżeń, które zgłosiła Regionalna Izba Obrachunkowa. Jak się jednak okazało, “co się odwlecze…”.
Zgodnie z wprowadzonymi w ubiegłym miesiącu zasadami opłata za wywóz śmieci wynosi 12,73 zł od metra sześciennego zużytej wody. W przypadku nieruchomości w której nie ma wodomierza, bądź nie jest ona podłączona do sieci wodociągowej, opłata, jak przypomina Polska Agencja Prasowa, naliczana jest według następującego wzoru: liczba mieszkańców razy 4 m sześc. wody razy 12,73 zł.
W przypadku gospodarstwa domowego zamieszkałego przez pięcioosobową rodzinę oznacza to, że opłata wyniesie ponad 250 zł . Tymczasem zgodnie z wcześniejszymi zasadami w przypadku mieszkania było to 65 zł, natomiast w przypadku domu 95 zł. Identyczną kwotę płaciły osoby mieszkające samotnie czy rodziny wielodzietne.
Dla wspomnianej pięcioosobowej rodziny nowe zasady opłat za wywóz śmieci w niektórych wypadkach oznaczają niemal czterokrotną podwyżkę.
Najbardziej sprawiedliwa metoda?
Autorzy zmian wyjaśniali, że mają one na celu ustalenie, ile osób realnie zamieszkuje dany lokal bądź dom. Z kolei przedstawiciele warszawskiego ratusza podkreślali, że nowa metoda naliczania opłat za wywóz śmieci jest najbardziej sprawiedliwa.
Wskazywała na to w komentarzu udzielonym pod koniec ubiegłego roku naszemu portalowi ówczesna rzeczniczka prezydenta Warszawy Karolina Gałecka.
- Mimo, że żadna z dopuszczalnych przez ustawodawcę metod nie jest bezpośrednio powiązana z ilością produkowanych śmieci, metoda od zużytej wody jest jedyną metodą dającą mieszkańcom możliwość wpływu na wysokość opłaty. Mieszkańcy, w listach kierowanych do Prezydenta m.st. Warszawy oraz Rady m.st. Warszawy, wskazywali tę metodę jako najbardziej sprawiedliwą społecznie, pośrednio łączącą aktywność życiową ze zużyciem wody i produkcją odpadów – podkreślała w wypowiedzi dla Biznes Info Gałecka, tłumacząc, że radni przychylili się do tychże głosów.
Pytana o to dlaczego przyjęto stawkę 12,73 zł, Gałecka tłumaczyła, że rada gminy ustala stawki opłat w wysokości “nie wyższej niż maksymalne stawki opłat, które za odpady komunalne zbierane i odbierane w sposób selektywny wynoszą za miesiąc zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach”.
Ówczesna rzeczniczka warszawskiego ratusza podkreślała, że samorząd “nie może dopłacać do systemu zagospodarowania odpadów komunalnych z innych źródeł” i tenże system musi bilansować się, co oznacza, że jego koszty funkcjonowania muszą być w całości pokrywane opłatami wnoszonymi przez mieszkańców i przedsiębiorstwa.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl