Orlen startuje z kolejną inwestycją. Ma być gotowa już za 2 lata
Modernizacja według PKN Orlen
Orlen chce napędzić polską gospodarkę dotkniętą przez koronakryzys i rusza z nową instalacją Visbreaking, która umożliwi wytwarzanie z tej samej ilości ropy więcej produktów o wysokiej marży kosztem produktów niskomarżowych. Dzięki wykorzystaniu tzw. pozostałości próżniowej będzie można wytwarzać benzyny i olej napędowy - podaje parkiet.pl.Nowa inwestycja Orlenu wpisuje się w długofalową strategię rozwoju "podstawowych obszarów działalności, czyli rafinerii i petrochemii" - wyznał Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Szacuje się, że dzięki instalacji uda się uzyskać "2 proc. więcej paliwa z przerobu ropy oraz wzrost EBITDA nawet o 415 mln zł rocznie" - ocenił Obajtek.
Kosztowna inwestycja Orlenu
Najnowszy projekt Orlenu to koszt ok. 1 mld zł, z czego 750 mln zł stanowi wartość kontraktu zawartego z KTI Poland i IDS-Bud. Budowa instalacji ma zająć 30 miesięcy, co oznacza, że do użytku zostanie oddana pod koniec 2022 r.
Orlen dba również o rozwój już istniejących obiektów. Celem zwiększenia rocznej produkcji diesla o nawet 100 tys. ton, Orlen zmodernizuje instalację Hydrokrakingu. Z kolei unowocześnienie jednostek Hydroodsiarczania Oleju Napędowego pozwoli na wzrost produkcji diesla o 50 tys. ton. Łączny przyrost rzędu 150 tys. ton pozwoli Orlenowi na 600 mln zł dodatkowego zysku EBITDA w skali roku. W sumie kwota tegorocznych inwestycji polskiego koncernu paliwowo-energetycznego jest szacowana na 8 mln zł.