Orlen wystosował komuniakt w sprawie ograniczenia pracy białoruskiego rurociągu. Gigant paliwowy uspokaja
PKN Orlen zapewnił, że dostawy ropy do Polski przez Białoruś odbywają się zgodnie z planem. Jest to odpowiedź na wiadomości o zaczęciu nieplanowanych prac konserwacyjnych przez Białorusinów.
Orlen przekazał informację, że odbiera ropę z białoruskiego ropociągu zgodnie z planem. Spółka zapewniła także, że nie ma podpisanych żadnych kontraktów z białoruskimi dostawcami ropy. PKN Orlen kupuje ropę jedynie od kontrahentów rosyjskich.
PKN Orlen uspokaja więc Polaków, że nie musimy obawiać się nagłego przerwania dostaw ropy i jej braku na stacjach benzynowych.
Poranne doniesienia o pracach serwisowych na ropociągu "Przyjaźń"
Jest to odpowiedź na ranne doniesienia o nieplanowanych pracach serwisowych na ropociągu "Przyjaźń", których dokonują Białorusini.
Pierwszą informację podała rosyjska agencja prasowa TASS, później potwierdził ją polski PERN. Więcej o sprawie przeczytasz pod tym linkiem.
PERN potwierdza informację
"PERN został poinformowany przez Transnieft, że w związku z nieplanowanymi pracami remontowymi na odcinku Unecha-Mozyr po stronie białoruskiej, do jutra do godz. 10.00 tłoczenie ropy naftowej do Polski i Niemiec będzie odbywało się w nieznacznie zmniejszonym reżimie tłoczeń. Miesięczny wolumen surowca ma być zrealizowany zgodnie z założeniami." - czytamy we wpisie rzeczniczki PERN Katarzyny Krasińskiej.
"Polski system naftowy jest w pełni zabezpieczony i działa w sposób ciągły." - zapewniła dodatkowo firma.