Orlen zapowiada produkcję nowego paliwa. Chce w ten sposób wesprzeć rolników
PKN Orlen zamierza przyśpieszyć produkcję paliwa E10 i w efekcie wesprzeć polskich rolników. Do produkcji E10 wykorzystywany jest bioetanol, który znajduje się m.in. w zbożach.
Produkcja E10
W 2024 roku PKN Orlen chce ruszyć z produkcją paliwa E10 i tym samym wesprzeć polskie rolnictwo.
"Wychodzimy naprzeciw problemom polskiego rolnictwa. Koncern ORLEN przyspieszy o 2 lata inwestycje w naszych rafineriach, aby już od stycznia 2024 roku produkować paliwo E10 (czekamy jedynie na wypracowanie przez rząd stosownych regulacji). W efekcie zwiększymy o blisko 50 proc. zapotrzebowanie na bioetanol potrzebny do produkcji paliwa" - napisał prezes koncernu na Twitterze.
Produkcja E10 i patriotyzm gospodarczy
Jak szacuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zwiększony popyt na bioetanol dzięki produkcji E10 zwiększy popyt na zboża, co ma oddziaływać stabilizująco na ceny rynkowe.
Obajtek zapewnił że Orlen będzie dokładać staranności przy weryfikacji źródła pochodzenia wsadu do produkcji etanolu, tak aby mieć pewność, że surowców do produkcji dostarczają polscy rolnicy.
Nadmiar ukraińskiego zboża
Informacja jest o tyle istotna, że rolnicy od kilku tygodni protestują w związku z napływem taniego ukraińskiego zboża na polski rynek. Zboże miało przejeżdżać tranzytem przez Polskę, okazało się jednak, że część ziarna została w naszym kraju.
Rolnicy domagają się od rządu konkretnych działań, aby uporać się z tym problemem.
