Oszuści czyhają na naiwnych najemców na OLX. Jak nie dać się oszukać?
Pomysły na cyberprzestępstwa coraz bardziej się rozrastają. Korzystając z okazji, że podczas wakacji wielu studentów szuka pokoju czy mieszkania do wynajęcia postanowili wypróbować nowe oszustwo związane właśnie z ofertami najmu.
Jak nie dać się nabrać? OLX radzi
Jak pisze na swoim blogu OLX, należy zwrócić uwagę na kilka rzeczy:
Nowy użytkownik, ogłoszenie bez numeru telefonu- zachowaj szczególną czujność,, gdy w ogłoszeniu nie ma podanego numeru telefonu lub było dodane przez nowego użytkownika.
Zdjęcia - należy zwrócić uwagę, czy zdjęcia nie są ukradzione. W fałszywych ogłoszeniach zdjęcia pokoju czy mieszkania jest po prostu wzięte z internetu lub z innego ogłoszenia, np. na Bookingu czy Airbnb.
Cena - nie daj się nabrać na wyjątkowo atrakcyjną cenę. Zastanów się, czy podana cena wynajmu jest realna dla danej miejscowości, czytamy.
“Zaliczka na rezerwację” - najczęstszy sposób wyłudzania pieniędzy, nie wpłacaj żadnych pieniędzy przed obejrzeniem mieszkania. Przedpłata za możliwość dostępu do oferty agencji nieruchomości może też być formą oszustwa – po uiszczeniu takiej opłaty okazuje się, że dane ogłoszenie jest nieaktualne.
Prywatny mail - uważaj na takiego potencjalnego wynajmującego, który chce się kontaktować przez prywatny adres mailowy, a nie przez serwis.
Należy pamiętać, że przy każdej transakcji internetowej czy korzystaniu z portalu z ogłoszeniami nalezy zachować czujność i zdrowy rozsądek.