Oto największe pożeracze prądu. W prosty sposób zaoszczędzisz nawet 40 proc.
Ceny prądu rosną, a Polacy rozpaczliwie poszukują sposobów, by oszczędzać energię. Co ciekawe, chociaż w domach jest wiele urządzeń, na których można by zaoszczędzić nawet ponad 40 procent rocznych wydatków, wiele osób wciąż decyduje się tego nie robić. O co chodzi?
Domowi pożeracze prądu
Wśród urządzeń, które pobierają najwięcej energii elektrycznej, prym niezmiennie wiodą pompy ciepła. Jedna taka pompa w ciągu roku potrafi pochłonąć trzykrotnie więcej prądu, niż druga na miejscu kuchenka indukcyjna. W zestawieniu dominują sprzęty AGD.
Roczne koszty generowane przez domowy sprzęt:
● piekarnik i płyta indukcyjna - ok. 970 zł rocznie,
● lodówka - ok. 210 zł rocznie,
● czajnik elektryczny - ok. 185 zł rocznie,
● komputer stacjonarny - ok. 150 zł rocznie,
● odkurzacz - ok. 122 zł rocznie,
● laptop - ok. 107 zł rocznie,
● telewizor - ok. 100 zł rocznie.
W podanych kosztach uwzględniono już lipcowe podwyżki cen energii.
iPhone 16 będzie miał długo wyczekiwaną cechę. Wiele osób się ucieszyMożna zaoszczędzić nawet 43 proc. kosztów
Specjaliści z PGNiG oszacowali, że Polacy mogliby zredukować roczny pobór energii nawet o 43 procent, jednak z jakiegoś powodu wielu wciąż tego nie robi.
Kluczem do oszczędności jest wymiana żarówek na LED-owe oraz sprzęty o jak najwyższej klasie energetycznej – A+ oraz A. Mimo to, nadal wielu Polaków wciąż decyduje się na zakup urządzeń klasy D, czyli tych najbardziej energochłonnych. Prawdopodobnie decyduje tu impuls związany z ceną urządzenia – te o najwyższej klasie energetycznej w sklepie mogą kosztować nieco drożej od urządzeń z najniższej kategorii, jednak biorąc pod uwagę koszty energii, ostatecznie sprzęt klasy A+ i A okazuje się zdecydowanie tańszy.
Inna sposoby na oszczędności
Oprócz postawienia na urządzenia wysokiej klasy energetycznej oraz wymiany żarówek na LED-owe, energię w domu oszczędzać można jeszcze na inne sposoby. Przede wszystkim, kiedy to możliwe, zaleca się korzystanie ze światła dziennego i gaszenie sztucznego w pomieszczeniach, w których akurat nie przebywamy. Warto również przyzwyczaić się do gotowania pod przykrywką, ponieważ zużywa ono mniej energii, niż w przypadku naczyń odkrytych, a warto pamiętać, że płyta indukcyjna oraz płyty grzewcze przodują wśród domowych pochłaniaczy prądu. Na koniec dobrze jest też pamiętać o tym, by zarówno pralka oraz zmywarka do naczyń były maksymalnie wypełnione przed uruchomieniem.