Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Owsiak ujawnił, co trafiło do jednej z puszek WOŚP. Treść listu chwyta za serce. "W końcu się rozliczę"
Julia Bogucka
Julia Bogucka 30.01.2025 15:15

Owsiak ujawnił, co trafiło do jednej z puszek WOŚP. Treść listu chwyta za serce. "W końcu się rozliczę"

Jurek Owsiak Wielka Orkiestra
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest już za nami, a emocje wciąż nie opadły. Wszystko przez kolejne odkrycia i poruszające znaleziska odkryte przez sztabowców. Choć niektóre z nich podnoszą ciśnienie i są pełne wulgaryzmów, inne z kolei rozmiękczają serca i wywołują wzruszenie. W mediach społecznościowych Jurka Owsiaka ukazał się list, na którego treść nie można zostać obojętnym.

Za nami 33. finał WOŚP

Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy powstała w 1993 roku, do tej pory odbyły się 33 wielkie finały zbiórek pieniędzy na cele medyczne. Ostatni z nich miał miejsce w niedzielę 26 stycznia, a za organizację jak zawsze odpowiadał Jurek Owsiak wraz z wieloma sztabami rozsianymi po całej Polsce. Celem w 2025 roku było zebranie funduszy na zakup sprzętu diagnostycznego i chirurgicznego dla dzieci walczących z nowotworami.

Następnego dnia szef fundacji wziął udział w konferencji prasowej, w której podzielił się informacją, ile na tamten moment WOŚP zebrał pieniędzy. Wówczas kwota wyniosła 178 531 625 zł, jednak warto wziąć pod uwagę, że minie jeszcze nieco czasu, zanim zostaną zakończone wszystkie aukcje zorganizowane. Już można jednak stwierdzić, że wynik jest rekordowy — w ubiegłym roku na końcu finału oscylowała ona wokół 175 mln złotych.

EN_01642832_0023.jpg
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Przypomnijmy, że wśród aukcji na tegorocznym WOŚP można było wylicytować między innymi sprzątanie mieszkania w wykonaniu Macieja Musiała, grę w golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską czy tydzień metamorfozy z Ewą Chodakowską. Tradycyjne złote serduszko zostało zakupione za 1,2 mln złotych.

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pozwolił również na dokonanie wielkich odkryć, do puszek bowiem trafiały nie tylko pieniądze.

Darek Dziduch, Rafał Trzaskowski, Mariusz Błaszczak
ZUS ujawnia. Przedsiębiorcy sami skazują się na ubóstwo
Do sklepów trafi chleb z mączką z owadów? KE nie pozostawia złudzeń, wydała rozporządzenie Paragon grozy w Zakopanem. Zamówiła kawę i ciastko, cena aż jeży włosy na głowie

Do puszek WOŚP trafiły nie tylko pieniądze

Przez całą niedzielę do puszek kwestujących w sprawie trafiły duże kwoty pieniędzy. Jak się jednak okazało, banknoty i monety różnych nominałów to niejedyne, co się w nich znalazło. W Legnicy doszło do porażającej sytuacji, kiedy wolontariusze zauważyli, że wśród pieniędzy znalazł się również fałszywy banknot, na którym odkryto wulgarny napis: “zamiast Tobie [cenzura] złodzieju dałem Republice”. Członkowie sztabu zdecydowali o wystawieniu go na licytację.

Bez wahania wystawiliśmy ten fałszywy banknot na licytację, może będzie z niego użytek i przyniesie Orkiestrze kolejne pieniądze. Zamysł autora tej inicjatywy był odwrotny, więc mamy nadzieję, że czytając to czerwieni się podwójnie — przekazał Piotr Szymański, szef sztabu WOŚP w Legnicy, w rozmowie z portalem lca.pl.

Napis umieszczony na fałszywym banknocie bezpośrednio nawiązywał do akcji zorganizowanej przez TV Republika pod hasłem “Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę”. Pomiędzy stacją a szefem WOŚP konflikt narósł do takich rozmiarów, że doszło nawet do pozwów. Najpierw Jurek Owsiak zaczął nawoływać reklamodawców do bojkotu, jeśli chcą wciąż współpracować z fundacją. Na to zareagował Lidl, podkreślając, że jeśli pomiędzy podmiotami nie dojdzie do porozumienia, to wycofa swoje reklamy. Odpowiedź Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego TV Republika, była jednoznaczna — szef WOŚP został pozwany o czyn nieuczciwej konkurencji.

Przykra wiadomość skierowana do Jurka Owsiaka i członków sztabów za pośrednictwem puszek nie była jedyną. Sam szef WOŚP podzielił się w mediach społecznościowych listem, który trafił do kwestujących. Jego treść porusza do łez.

Zobacz: Niebawem dostaną inną kwotę od ZUS-u. Seniorzy mogą się zdziwić

Jurek Owsiak ujawnił treść listu z puszki WOŚP

List, który został umieszczony w jednej z puszek, był skierowany do wszystkich osób, które są związane z fundacją WOŚP. Autor opisał swoją historię sprzed lat, z którą żył pomimo wyrzutów sumienia aż do teraz. Dopiero podczas tegorocznego finału postanowił rozliczyć się z przeszłością, a impulsem do tego była choroba jego własnej córki. To wtedy mężczyzna zauważył, jak sprzęt zakupiony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy jest w stanie pomóc. Poniżej dostępna jest cała treść listu umieszczonego na profilu Jurka Owsiaka:

Jurku, Orkiestro, cała Fundacjo!
Właśnie dzisiaj rozliczam się z własną przeszłością i oddaje z nawiązką to co 26 lat temu sobie przywłaszczyłem, ukradłem. Byłem wolontariuszem i nie oddałem puszki. Od kilkunastu lat biłem się z własnym sumieniem i obiecywałem, że w końcu się rozliczę. 
Dokładnie rok temu wylądowaliśmy z córką na oddziale dziecięcej onkologii. I coś we mnie pękło. Cały oddział był wyposażony w sprzęt od Waszej Fundacji. Córka wygrała z chorobą między innymi dzięki Waszemu staraniu i wysiłkowi jaki wkładacie, żeby pomóc najmłodszym. Dziękuję z całego serca, że jesteście i gracie, a mi pozostaje tylko przeprosić. Pozdrawiam, M.

Wiele wskazuje na to, że wraz z listem autor wrzucił do puszki kwestujących również pieniądze w kwocie wyższej niż ta, którą przed laty sobie przywłaszczył. To kolejna cegiełka, która została dołożona do tegorocznego celu zbiórki, którym, przypomnijmy, było zebranie funduszy na zakup sprzętu diagnostycznego i chirurgicznego dla dzieci walczących z nowotworami.