Paliwa mocno w górę. Podwyżki tuż przed Wielkanocą
Zrzeszeni w OPEC+ producenci ropy podjęli decyzję o ograniczeniu produkcji tego surowca. W efekcie ceny paliw ponownie zaczęły rosnąć - niewykluczone jest nawet ponowne przekroczenie progu 7 zł.
Rosną ceny paliw
Jak zauważyła w rozmowie z Polską Agencją Prasową ekspertka firmy Reflex Urszula Cieślak, od maja możliwy jest powrót cen powyżej 7 zł/l na stacje benzynowe. Jest to bowiem okres sezonowego wzrostu popytu.
Jak jednak wynika z wypowiedzi Cieślak cytowanej przez Super Express, sytuacja cen oleju napędowego ma być bardziej stabilna w porównaniu z benzyną. Dodała, że wzrost cen w perspektywie decyzji jest bardzo realny.
Skutek decyzji OPEC+
Super Express podaje, że chodziło o decyzję producentów ropy z OPEC+. Zapadła ona w niedzielę; każde z państw członkowskich zadecydowało o zmniejszeniu produkcji.
Arabia Saudyjska najbardziej zmniejszy swoją produkcję - o pół miliona baryłek dziennie. Irak będzie produkował 211 tys. baryłek mniej, zaś Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kuwejt odpowiednio o 144 tys. i 128 tys. baryłek.
Tydzień pod znakiem wzrostu cen
Jak jednak podaje Super Express cytując Urszulę Cieślak, rynki były zaskoczone decyzją OPEC+. Ceny mogą zacząć rosnąć jeszcze przed świętami wielkanocnymi.
Zdaniem Cieślak cytowanej przez Super Express, to, co będzie się działo z cenami, zależy głównie od tego, czy wzrost cen ropy będzie wyłącznie jednorazowy. Uważa ona, że ten tydzień odznaczy się jednak wzrostami cen, ponieważ nie ma możliwości manewrowania marżami.