Paragon grozy za parkowanie. Wystąpiła awaria systemu
Internauta podzielił się zdjęciem rachunku za parking na lotnisku w Bydgoszczy. Mężczyzna zapłacił niemal 7 tys. Okazało się, że doszło do awarii systemu.
Prawie 7 tys. zł za parking z powodu awarii systemu
Na facebookowym profilu Pokolenie Ikea pojawiło się zdjęcie paragonu za parkowanie na lotnisku w Bydgoszczy. Rachunek ten opiewa na 6750 zł. Piotr C. zostawił tam swój samochód na pięć dni.
Jak czytamy na stronie plb.pl, gdzie znajduje się cennik opłat, ceny różnią się w zależności od części parkingu. W strefie P1 za 5 dni postoju płaci się 180 zł, w P2 150 zł, a w P3 80 zł, Piotr C. zapłacił zatem znacznie wyższą cenę, niż wynikała z cennika.
Sprawę szybko skomentowali internauci. Ktoś skomentował nawet, czy “parkował na pasie startowym”, bo tylko tak był w stanie wyjaśnić tak wysoką cenę.
Sprawę skomentowali przedstawiciele lotniska w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”. Okazało się, że tak wysoka opłata powstała w wyniku awarii systemu parkingowego, poinformował Gazetę Mateusz Dul, specjalista ds. PR Portu Lotniczego Bydgoszcz. Dodał także, że klient otrzymał “natychmiast” zwrot pieniędzy.
Paragony grozy
Paragon grozy doczekał się już nawet swojej definicji w Wielkim Słowniku Języka Polskiego, jest to kopia paragonu, którą publikuje się w mediach społecznościowych lub wysyła do reakcji mediów. Ma on pokazać, że dany zakup lub usługa były zbyt drogie i wywołać oburzenie czytelników.
Słynne paragony grozy dotyczyły choćby cen w restauracjach w popularnych miejscowościach turystycznych.