Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Zarabiają mniej niż pensja minimalna. A ich praca teraz to stres i horrendalny natłok obowiązków
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 05.09.2020 02:00

Zarabiają mniej niż pensja minimalna. A ich praca teraz to stres i horrendalny natłok obowiązków

PHOTO: ZOFIA I MAREK BAZAK / EAST NEWS N/Z Problemy finansowe spoleczenstwa - pieniadze w starej portmonetce razem z notesem i lista wydatkow domowych
Marek BAZAK/East News

Pensja minimalna wciąż pozostaje nieosiągalna dla części pracowników sanepidu

Jak podaje gazeta.pl, sytuacja finansowa pracowników sanepidu od lat pozostaje katastrofalna, a pandemia koronawirusa tylko ją pogorszyła. Tymczasem pandemia nałożyła na nich szereg nowych obowiązków, co jednak nie wiązało się z przyznaniem inspektoratom sanitarnym niemal żadnych dodatkowych funduszy. Placówka sanepidu od marca funkcjonuje 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, odbierając setki telefonów od Polaków dowiadujących się na temat warunków kwarantanny czy izolacji. Prowadzi to do skrajnego wyczerpania i frustracji pracowników. - Ludzie są przemęczeni, a do tego nerwowi. Niektórzy wciąż nie otrzymują bowiem wymaganej prawem minimalnej stawki - przywołuje słowa jednego z pracowników sanepidu gazeta.pl. Niektórzy pracownicy sanepidu nie otrzymują płacy minimalnej na poziomie 2600 zł brutto, bo chociaż podwyżki zostały im przyznane, to wciąż czekają na wyrównanie.

Zarobki pracowników sanepidu utrzymują się na niskim poziomie od lat wskutek zaniedbań kolejnych ekip rządzących. Pracownicy są sfrustrowani, że dopiero nowy minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział niedawno, że podwyższenie ich płac. - Pracownicy sanepidu zawsze byli traktowani po macoszemu. W kwestii podwyżek staliśmy na końcu kolejki. Sądziliśmy jeszcze niedawno, że epidemia coś zmieni, że władze zrozumieją, iż jesteśmy istotni. Niestety, w ślad za zwiększeniem obowiązków nie poszły w zasadzie żadne pieniądze - mówi w rozmowie z portalem gazeta.pl pracownik sanepidu, który pragnie pozostać anonimowy. Zgodnie z danymi portalu wynagrodzenia.pl mediana zarobków inspektorów sanitarnych wynosi 3900 zł brutto, jednak 1/4 z nich zarabia niewiele ponad 3000 zł brutto, a kolejna 1/4 - ponad 5600 zł brutto. 

Pensja minimalna wciąż jest dla niektórych szczytem marzeń, lecz idą zmiany

Jak podaje gazeta.pl, choć część pracowników wciąż nie otrzymuje wynagrodzenia na poziomie pensji minimalnej, to jednak sanitariusze obarczeni w związku z epidemią szczególnymi obowiązkami mają wkrótce - zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia - liczyć na poprawę swojej sytuacji. Pod koniec sierpnia resort przyjął projekt rozporządzenia, na mocy którego "za wykonywanie czynności kontrolnych związanych z epidemią" pracownikom sanepidu ma przysługiwać dodatek w wysokości nawet 75 proc. zasadniczego wynagrodzenia. Problem w tym, że jest to dopiero projekt, może więc zostać jeszcze zrewidowany, a stawka dodatku - obniżona. Nie wiadomo też, kiedy konkretnie rozporządzenie miałoby wejść w życie. Ponadto istnieje grupa pracowników sanepidu, którzy tak czy siak nie dostaną w przyszłym roku podwyżki ze względu na "zamrożenie" płac w budżetówce, do której się zaliczają. Tymczasem ministerstwo zdaje się bagatelizować problem niedofinansowania placówek sanepidu. Rzecznik ministerstwa Wojciech Andrusiewicz stwierdził na przykład w środę (02.09), że w wypadku braku środków pieniężnych wystarczy, gdy sanepid powiadomi o tym wojewodę, który z kolei złoży w tej sprawie wniosek w ministerstwie. 

<