Rz: 29-latek nie bez powodu w kierownictwie MF. Resort od miesięcy "milczącym potakiwaczem"
Kulisy nominacji Piotra Patkowskiego
Piotr Patkowski to nowy wiceminister finansów, który ma odpowiadać za politykę makroekonomiczną, a także dyscyplinę finansów publicznych, zastępując w tej roli Leszka Skibę, który przed kilkoma dniami został członkiem zarządu banku Pekao.
Po informacji o nominacji Patkowskiego natychmiast pojawiły się zgryźliwe komentarze dotyczące przede wszystkim młodego wieku nowego wiceministra. Komentujący najwyraźniej zapomnieli, że w przeszłości politycy w zbliżonym do Patkowskiego wieku zostawali konstytucyjnymi ministrami. Wystarczy wspomnieć tu Wojciecha Olejniczaka, który w 2003 roku w wieku 29 lat został ministrem rolnictwa (dobre oceny w roli ministra wywindowały go dwa lata później na lidera ówcześnie rządzącej partii), czy 28-letniego Rafała Wiecheckiego, który po zawiązaniu koalicji PiS z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin w 2006 roku objął stanowisko ministra gospodarki morskiej.
Trafne wydają się natomiast argumenty wskazujące na brak kompetencji dotychczasowego asystenta premiera Mateusza Morawieckiego. „Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że CV wiceministra pokazuje, że ma nikłe doświadczenie w zakresie finansów państwa czy makroekonomii.
– Nowy wiceminister nie ma ani autorytetu, ani kompetencji zarządczych, ani wiedzy merytorycznej – mówi w rozmowie z gazetą osoba znająca kulisy nominacji Patkowskiego.
– W ministerstwie są jeszcze fachowcy, którzy tworzą zasoby i ogromny potencjał tego resortu, ale nie wiem, czy przy takim kierownictwie zostaną one dobrze wykorzystane – dodaje.
Według rozmówców gazety Ministerstwo Finansów jest celowo osłabiane już od kilkunastu miesięcy, a jego rola sprowadzana jest do milczącego potakiwacza dla pomysłów rządowych.
Minister jest, a jakby go nie było
Eksperci zwracają uwagę na znikomą aktywność ministra finansów Tadeusz Kościńskiego.
– W ogóle mało kto pamięta nazwisko ministra finansów, który rzadko wypowiada się publicznie. A nawet jeśli coś powie, to trudno traktować to jako poważne stanowisko resortu finansów – mówi w rozmowie z „Rz” Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.
– Minister finansów jest w obecnym kryzysie bardzo mało aktywny, w praktyce w ogóle go nie ma – podkreśla Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, dodając, że rolę szefa resortu finansów przejął prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, który publicznie zapowiada i prezentuje kolejne edycje tarcz antykryzysowych.
Z niskiej aktywności resortu finansów cieszy się natomiast prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak.
– A moim zdaniem brak wiadomości ze strony Ministerstwa Finansów to dobra wiadomość, bo zwykle aktywność resortu oznacza nowe pomysły fiskalne – mówi prezes ZPP.
Warto przypomnieć, że w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości na żadnym stanowisku nie następowała tak częsta rotacja jak na funkcji ministra finansów. W ciągu pięciu lat, szefowie tego resortu zmieniali się aż sześciokrotnie, co oznacza, że żaden z ministrów nie przetrwał na stanowisku nawet roku.