Piszą miło, sympatycznie, z listu wynika jakbyśmy znali ich od dawna. Nie daj się nabrać sourcerom nieruchomości
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakich trików używają flipperzy nieruchomości
-
Kim jest soucer
-
Kto tak naprawdę stoi za ulotkami dotyczącymi nieruchomości
Ulotki od soucerów nieruchomości
Osiedla zalewane są w ostatnim czasie ofertami kupna mieszkań. Na każdej klatce schodowej znajdziemy choć jedną ulotkę z napisem “kupię mieszkanie w tej okolicy” , niektórzy idą jednak o krok dalej.
Inni rzekomi łowcy lokali dodają jeszcze coś specjalnie od siebie, tak aby uśpić czujność sprzedawców, którzy zazwyczaj nie chcą oddawać mieszkań w ręce agencji nieruchomości i wrzucają wiadomość wprost do skrzynki na listy. Później znajdujemy taki list, a serdeczny ton może być odebrany, jako informacja od kogoś bliskiego.
Tymczasem według nieoficjalnych informacji, na które powołuje się portal money.pl, 70 proc. sprzedaży nieruchomości prowadzona jest przez agencje nieruchomości. Reszta - 30 proc. to off-market, a zaledwie 10 proc. z tego to prawdziwe okazje , a to właśnie nimi interesują się profesjonalni sourcerzy.
Kim jest sourcer?
Sourcerzy to osoby działające najczęściej na zlecenie inwestorów. Ich zadaniem jest wynajdowanie najlepszych ofert nieruchomości - te najtańsze lub najbardziej lub te najlepiej nadające się pod inwestycję. Money.pl zdecydowało się prześledzić całą sprawę. Redaktorzy zadzwonili pod numery ze znalezionych ulotek, na których widniały urocze obrazki matki z dzieckiem, czy młodej pary.
Pierwszy telefon money.pl wykonało do “matki z dzieckiem”, która od razu zaczęła bombardować redaktora pytaniami dotyczącymi metrażu, adresu, piętra, rodzaju własności i terminu spotkania. Kobieta została zapytana o to, czy przyjdzie z synem, odpowiedziała tylko, że jest w szkole.
Money.pl wykonało jeszcze kilka telefonów. Za każdym razem, kiedy chętni na kupno słyszeli, że mają do czynienia z dziennikarzem, od razu kończyli rozmowę.
Flipperzy nieruchomości
Bartosz Turek, ekspert rynku nieruchomości i analityk HRE Investments wyznał w rozmowie z portalem, że kreatywność tzw. flipperów nie zna granic. Są to osoby, które mieszkania kupują, remontują i natychmiast sprzedają - ze sporym zyskiem.
Takie osoby próbują zyskać nasze zaufanie, bo przecież łatwiej jest odsprzedać mieszkanie komuś, do kogo poczujemy sympatię, niż pośrednikowi nieruchomości.