GUS ma dobre wieści o PKB, rzeczywistość przebiła oczekiwania. Niestety, prawdopodobnie ostatni raz w 2020 roku
PKB w tendencji wzrostowej
PKB (produkt krajowy brutto) był wyższy w pierwszym kwartale o 2 proc., co oznacza poprawę tempa dynamiki realnej o 0,1 proc. w porównaniu z wyliczeniami szacunkowymi z 15 maja. Jednak, gdy porównany najnowsze dane dotyczące PKB z wartością tego wskaźnika z ostatniego kwartału 2019 r. to nietrudno zauważyć, że PKB zmniejszył się realnie o 0,4 proc. – podaje money.pl.
GUS poinformował, że do badania wartości PKB zostały użyte komplementarne i porównywalne źródła oraz metody.
Co się składa na PKB?
W piątkowym oświadczeniu GUS podał również, jak kształtuje się struktura PKB. Podstawowym czynnikiem wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale 2020 r. był popyt krajowy, który wzrósł o 1,7 proc. rok do roku. Dynamika konsumpcji prywatnej osiągnęła poziom 1,2 proc., a dynamika inwestycji 0,9 proc. (również w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2019).
Budownictwo, działalność finansowa oraz ubezpieczeniowa to trzy obszary, w których zaobserwowano szybsze tempo rozwoju niż średnia krajowa.
PKB w ocenie analityków
Najnowsze wyniki opublikowane przez GUS skomentowali ekonomiści mBanku, którzy zwracają uwagę na wysoki wzrost konsumpcji przy jednoczesnym niskim wzroście inwestycji. „Dołek przed nami, w drugim kwartale będą już grube minusy” – napisali na oficjalnej stronie banku na Facebooku. Analitycy prognozują spadek o 8,4 proc.
Natomiast ekonomiści z Banku Pekao podkreślają, że wzrost konsumpcji prywatnej w I kwartale 2020 r. osiągnął najniższy poziom od 2013 r. Z kolei tempo wzrostu inwestycji było najwolniejsze od 2016 r. Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek tłumaczyła, że do zdecydowanego tąpnięcia doszło w przypadku inwestycji publicznych, w tym samorządowych.
Ostatnie takie wskaźniki w tym roku
Taka struktura i wartość PKB odzwierciedla zamrożenie niektórych sektorów gospodarki od połowy marca. W wyniku zamknięcia wielu sklepów część obywateli zdecydowanie ograniczyła wydatki, co przełożyło się na wyliczenia dotyczące sprzedaży detalicznej.
Specjalistka z Banku Pocztowego ocenia, że dodatni wynik PKB w pierwszym kwartale to prawdopodobnie ostatnia taka sytuacja w tym roku kalendarzowym. Ekonomistka skłania się ku prognozom analityków z mBank i twierdzi, że „zamrożenie gospodarki od połowy marca do końca kwietnia, powolne z niego wychodzenie w maju i z całą pewnością dalsze tego wszystkiego konsekwencje w czerwcu, przyniosą recesję rzędu 8-10 proc. rok do roku w drugim kwartale”.
Zdaniem ekspertki spadek PKB w skali całego roku wyniesie 3,5 proc.