PKP czekają gruntowne zmiany. W nowy system rezerwacji aż trudno uwierzyć

PKP wprowadza przedziałową rewolucję

PKP Intercity znane jest pasażerom z opóźnień pociągów, zmian tras czy nawet nagłej zmiany składów. Pasażerskie perypetie urosły do tego stopnia, że na portalach społecznościowych powstają strony monitorujące opóźnienia pociągów PKP czy wrzucające prześmiewcze obrazki na temat polskiego przewoźnika. Mimo tych zarzutów, każdego roku pociągami PKP podróżują tysiące turystów, a przewoźnik stara się udoskonalać swoją ofertę. Tym razem padło na system sprzedaży biletów.

PKP powiedziało "dość" przedziałom podzielonym na puste i pełne, dlatego wprowadza zmiany w systemie sprzedaży biletów. Stary system przydzielał miejsca w jednym wagonie, a dopiero po jego zapełnieniu przerzucał pasażerów do kolejnego. Stało się to bardzo uciążliwe dla podróżników zwłaszcza w okresie pandemii. PKP postanowiło odpowiedzieć na skargi pasażerów i modyfikuje system. Wobec zmian podróżni mają być rozmieszczani w miarę równomiernie we wszystkich wagonach. Sprawcą zamieszania jest algorytm rozmieszczający pasażerów na skrajnych miejscach w przedziałach. Jednakże to nie koniec zmian, ponieważ PKP przygotowało coś jeszcze.

PKP zmienia regulamin zwrotu biletów 

PKP zaznacza, że nowe rozwiązanie będzie w pełni widoczne dopiero od 18 października, co związane jest z trzydziestodniowym okresem przedsprzedaży biletów, zauważa Business Insider. Co więcej, PKP zapowiada, że czas wymiany biletu zostanie skrócony do 5 minut przed odjazdem pociągu. Dotychczas było to 15 minut na zakup i zwrot oraz 30 minut na wymianę biletu. 

- Komfort planowania podróży zwiększyło także wprowadzenie w maju 2019 r. funkcji koszyka zakupowego, który umożliwia zakup wielu biletów w czasie jednej sesji zakupowej oraz wprowadzonej w listopadzie 2019 r. graficznej rezerwacji miejsc, dzięki której pasażerowie elektrycznych zespołów trakcyjnych Pendolino, Flirt i Pesa DART zyskali możliwość łatwego wyboru miejsc na mapie pociągu, w którym planują podróż, napisano w komunikacie. Wygląda na to, że pasażerowie będą musieli lepiej planować swoje zakupy.