BiznesINFO.pl Praca Płaca minimalna do góry, wyższej chce Unia Europejska. Ale Polska mówi "nie"
pixabay, jarmoluk

Płaca minimalna do góry, wyższej chce Unia Europejska. Ale Polska mówi "nie"

30 marca 2021
Autor tekstu: Kamila Jeziorska

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie założenia postuluje Unia Europejska

  • Jak płaca minimalna w Polsce wypada na tle innych krajów UE

  • Co o unijnych rozwiązaniach sądzą pracodawcy RP

  • Czemu rząd nie zgadza się z unijnymi założeniami

Płaca minimalna regulowana unijnym prawem?

Płaca minimalna w Polsce rośnie szybciej niż gdziekolwiek indziej. Od 1 stycznia 2021 r. wynagrodzenie wzrosło o 200 zł brutto i obecnie wynosi 2,8 tys. zł brutto. Dla porównania w Luksemburgu płaca minimalna wynosi ok. 7 tys. zł, natomiast w Holandii jest to ok. 4 tys. zł po przeliczeniu z waluty euro.

Wbrew pozorom sytuacja w Polsce nie jest tak dramatyczna, jak wygląda na pierwszy rzut oka. Dlaczego? Choć pod względem płacy minimalnej zajmujemy 21. miejsce w całej Unii Europejskiej, to pod kątem siły nabywczej jesteśmy 9. pozycji. Co więcej, w niektórych krajach Wspólnoty Europejskiej płaca minimalna nie obowiązuje.

Unijni urzędnicy chcą zmniejszyć dysproporcje płacy minimalnej w poszczególnych państwach za pomocą konsultowanej dyrektywy. "Najniższa krajowa nie może być niższa niż 60 proc. mediany (środkowa wartość płacy w gospodarce) lub 50 proc. średniego wynagrodzenia w danym kraju" - cytuje zapis dokumentu portal money.pl.

Jednocześnie Unia Europejska wychodzi naprzeciw pracodawcom i postuluje spadek płacy minimalnej w momencie, w którym spadają płace w gospodarce. Katarzyna Simienkiewicz, ekspert prawa pracy Pracodawców RP wskazuje, że po jakimś czasie wysokość płacy minimalnej wzrośnie, a ta powinna pozostać wewnętrzną sprawą każdego z państw.

Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unii Europejskiej wcale nie chodzi o polepszenie bytu jednostki, a wyhamowanie rozwoju krajów członkowskich stających się rywalem dla przedstawicieli starej Unii.

- To jest brutalna walka ekonomiczna, w której nie bierze się jeńców . Im chodzi wyłącznie o pieniądze. Polska miała być rynkiem zbytu dla zachodnich towarów i ubogim, zapóźnionym krewnym, a nie rywalem - mówi.

Unijna płaca minimalna. Dlaczego polski rząd jest przeciwny?

Wprowadzeniu unijnej płacy minimalnej sprzeciwia się także polski rząd . Wiceminister rozwoju, pracy i technologii, Iwona Michałek w rozmowie z portalem pulshr.pl powiedziała, dlaczego rząd jest sceptyczny wobec proponowanych rozwiązań.

- Nasz rynek pracy jest zupełnie inny od wielu europejskich rynków pracy. Musimy się nad tym zastanowić. Musimy dać sygnał, że nie w każdym kraju te proponowane regulacje się sprawdzą - tłumaczy i dodaje, że mechanizm funkcjonujący w Polsce jest wystarczający.

Obecnie płaca minimalna w Polsce wynosi 53,2 proc. prognozowanego na 2021 r. przeciętnego wynagrodzenia. Dla resortu postulowane przez UE 60 proc. może okazać się barierą nie do przeskoczenia. Wskazuje na układy zbiorowe zawarte w dyrektywie - KE chce, aby wynosiły 70 proc., a w Polsce jest ich zaledwie 20 proc.

- My nie mówimy "nie, bo nie". Pokazujemy swoje argumenty, które podnosimy, bo uważamy, że to nie powinna być dyrektywa - kwituje w rozmowie z pulshr.pl.

Polska nie jest odosobnionym przypadkiem w kwestii płacy minimalnej widzianej oczami Unii Europejskiej. Zastrzeżenia składają m.in.: Dania, Holandia, Estonia, Węgry.

Obserwuj nas w
autor
Kamila Jeziorska

Redaktor Biznesinfo. Absolwentka stosunków międzynarodowych na UKSW i studentka ostatniego roku politologii i dziennikarstwa. Uważa, że dziennikarstwo to nie tylko zawód, ale też misja. Uwielbia Stany Zjednoczone, jamniki i serial "House of Cards". Najbardziej lubi pisać na tematy polityczne i społeczne.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat