Poczta Polska ostrzega przed oszustami. Chcą ukraść wszystko, co masz na koncie
W połowie maja Poczta Polska ostrzegała przed oszustami, którzy wykorzystywali wizerunek spółki i oferowali „możliwość zakupu” niedoręczonych palet z przesyłkami, rzekomo zalegającymi w magazynach. Tym razem przestępcy wysyłają SMS-a z informacją o braku możliwości dostawy wskutek błędnego adresu. Aby rzekomo otrzymać przesyłkę, należy wypełnić krótki formularz i dokonać niewielkiej opłaty za zmianę adresu. Poczta Polska ostrzega: absolutnie tego nie rób.
Podasz dane i stracisz pieniądze
Po propozycjach rzekomego zakupu palet z niedoręczonymi przesyłkami przyszła pora na SMS-y informujące o konieczności dopłaty do przesyłki z powodu błędnego adresu i braku możliwości jej dostawy. Aby rzekomo ją otrzymać, zaatakowana osoba ma kliknąć link do formularza, uzupełnić go i dokonać niewielkiej opłaty za zmianę adresu.
Oczywiście strony, do których odnoszą się linki, są odpowiednio spreparowane, a wypełnienie formularza i dokonanie płatności powoduje kradzież całej zawartości konta bankowego – ostrzega Poczta Polska.
Apel o ostrożność
Poczta Polska przypomina, by nie otwierać podejrzanych linków, w szczególności tych pochodzących od nieznajomych oraz uważać na wszelkiego rodzaju „okazje” widziane w internecie. Otrzymane informacje i prośby należy zawsze weryfikować pod kątem autentyczności.
Natomiast, jeśli stałeś się ofiarą ataku, powinieneś jak najszybciej zgłosić sprawę do swojego banku i organów ścigania. Oszustwa wykorzystujące wizerunek Poczty Polskiej należy również zgłaszać do działającego całodobowo zespołu CERT Poczta Polska. W tym celu trzeba wysłać wiadomość na adres [email protected].
Klientów wielkiego banku czeka zmiana cennika. Podwyżki odczują miliony Polaków.
Czym jest phishing?
To jeden z najpopularniejszych ataków, w których oszuści wykorzystują wiadomości e-mail, SMS-y lub komunikatory portali społecznościowych, by dotrzeć do swojej ofiary. Wiadomości są przygotowywane w taki sposób, aby wyglądały na prawdziwe i aby osoba będąca po drugiej stronie podjęła działania zgodne z zamierzeniami cyberprzestępców. Nazwa phishing budzi dźwiękowe skojarzenia z fishingiem – czyli łowieniem ryb. Przestępcy, podobnie jak wędkarze, stosują bowiem odpowiednio przygotowaną „przynętę” – czytamy na Serwisie Rzeczypospolitej Polskiej.