Poczta Polska wydała pilny komunikat. Polacy powinni zachować ostrożność

Oszuści mają wiele metod: od "listonosza" do "policjanta"

Oszustwa telefoniczne wciąż pozostają jednym z najpopularniejszych sposobów wyłudzania pieniędzy. Tym razem przestępcy podszywają się pod listonoszy, by zdobyć zaufanie swoich ofiar. Rozmowy zaczynają od podania rzekomo prawdziwych informacji o ważnym liście, co daje im pozory wiarygodności. Podczas rozmowy manipulują ofiarą, aby zdobyć dane dotyczące miejsca zamieszkania, oszczędności czy banku, w którym trzyma środki.

Kiedy zaufanie zostanie zdobyte, do ofiary dzwoni kolejny oszust, tym razem podający się za policjanta lub pracownika banku. Twierdzi, że rozmówca jest na celowniku przestępców, a jego pieniądze są zagrożone. Zastraszona ofiara słyszy, że powinna współpracować w rzekomej policyjnej prowokacji, która ma "pomóc złapać oszustów". W rzeczywistości jest to kolejny krok w kierunku wyłudzenia pieniędzy.

Podwyżki dla jednej grupy pracowników. Zacznie się już 1 grudnia Czytaj dalej

Wysublimowane metody manipulacji

Przestępcy potrafią działać z niezwykłą pomysłowością. Zdarza się, że instruują swoje ofiary, aby wypłaciły oszczędności i przekazały je w depozyt Centralnego Biura Śledczego (CBŚ). Zdarzało się, że skrzynkami kontaktowymi były... osiedlowe śmietniki, do których ofiary wrzucały pieniądze. Inne przypadki to prośby o pozostawienie gotówki w wyznaczonym miejscu lub zapakowanie jej i wyrzucenie przez okno.

Jednym z dramatycznych przykładów jest historia seniorki z Bydgoszczy. Kobieta, pod wpływem manipulacji, wypłaciła oszczędności w wysokości 15 tys. zł, a następnie została przekonana do wzięcia kredytu na 70 tys. zł. Cała suma trafiła do przestępców, którzy instruowali ją, aby przekazała gotówkę w wyznaczonych miejscach.

Fałszywe SMS-y: nie klikaj w link!

Przestępcy coraz częściej wykorzystują fałszywe wiadomości SMS jako narzędzie do wyłudzania pieniędzy. Ofiary otrzymują wiadomości o wstrzymanej paczce z powodu niedopłaty w wysokości kilkudziesięciu groszy. Kliknięcie w załączony link prowadzi do fałszywych stron internetowych, które na pierwszy rzut oka przypominają strony Poczty Polskiej lub firmy kurierskiej. W rzeczywistości są one kontrolowane przez przestępców, którzy wyłudzają dane logowania do bankowości internetowej.

Poczta Polska przypomina, że nigdy nie wysyła tego typu wiadomości i nie prosi o regulowanie opłat poprzez linki. W przypadku otrzymania podejrzanego SMS-a można go przesłać na bezpłatny numer 8080 udostępniony przez CERT Polska, aby zweryfikować autentyczność wiadomości.

Jak się chronić przed oszustami?

Aby uniknąć stania się ofiarą oszustwa, warto pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa:

• Nigdy nie podawaj swoich danych przez telefon. Policja, banki czy inne instytucje nigdy nie proszą o takie informacje telefonicznie.
• Nie klikaj w podejrzane linki w SMS-ach. Jeśli masz wątpliwości co do autentyczności wiadomości, skontaktuj się bezpośrednio z instytucją, od której rzekomo pochodzi.
• Zachowaj ostrożność wobec nieznanych numerów. Jeżeli dzwoni ktoś podający się za listonosza lub policjanta, upewnij się, że to prawdziwe osoby, dzwoniąc na oficjalny numer instytucji.
• Nie wypłacaj pieniędzy na żądanie. Żadne służby ani instytucje nie proszą o przekazywanie gotówki czy jej pozostawienie w wyznaczonym miejscu.
• Informuj bliskich. Starsze osoby są szczególnie narażone na tego typu oszustwa. Warto ostrzegać rodziców, dziadków czy sąsiadów o nowych metodach stosowanych przez przestępców.

Oszustwa telefoniczne i internetowe to coraz większe zagrożenie, szczególnie dla osób starszych, które nie zawsze są świadome nowych technik stosowanych przez przestępców. Dlatego warto edukować i ostrzegać przed tego typu zagrożeniami, aby chronić siebie i bliskich. Poczta Polska oraz policja apelują o czujność i zgłaszanie podejrzanych incydentów, które mogą uchronić kolejne osoby przed utratą oszczędności.