Pocztowcy odzyskują zaległy abonament. Zaczyna się od ostrzeżenia

Problem abonamentu RTV

Według obowiązujących przepisów, każdy mieszkaniec Polski ma obowiązek zarejestrowania posiadanego odbiornika radiowego lub telewizyjnego i płacenia abonamentu. Portal businessinsider.com.pl wskazuje, że powinno to nastąpić do 14 dni od zakupu urządzenia.

Problem w tym, że wielu Polaków tak nie robi, a wykrywalność niezarejestrowanych odbiorników jest niska. Stoi za tym bowiem możliwość odmowy wpuszczenia kontrolera z Poczty do mieszkania.

Darmowa usługa na NFZ, o której mało kto wie. Nie będziesz nawet stać w kolejce Czytaj dalej

Abonament RTV. Zaległości są wysokie

Co jednak z tymi, którzy mają zarejestrowane odbiorniki? Dane nie są optymistyczne - na 2,4 mln abonentów, tylko 828 tys. uregulowało płatności w terminie. A to powoduje sporą dziurę w budżecie.

W efekcie, Poczta Polska oprócz nasyłania kontroli musi jeszcze ściągać zaległości abonamentowe. Dotyczy to zarówno “świeżych” zaległości, jak i takich sprzed 5 lat.

Płacenie abonamentu RTV. Od ostrzeżenia do zajęcia

Najpierw, pocztowcy wysyłają do dłużnika ostrzeżenie. Ma ono skłonić go do uregulowania zaległości i tym samym zaoszczędzenia sobie oraz innym niepotrzebnych nerwów. Jak wynika ze słów rzeczniczki szczecińskiej Izby Administracji Skarbowej Małgorzaty Brzozy cytowanych przez portal businessinsider.com.pl, drugi etap postępowania zostaje uruchomiony minimum po tygodniu od doręczenia tegoż ostrzeżenia.

Wspomniany drugi etap jest już znacznie mniej przyjemny, ponieważ do akcji wchodzi skarbówka. Zaległości są likwidowane poprzez ściągnięcie odpowiedniej kwoty z konta osoby, która zalegała z płatnością. Pocztowcy przypominają również, że dłużnik przez cały czas może się kontaktować z Pocztą ( może zadzwonić na infolinię i zapytać o swój stan konta abonenckiego). Dłużnik może też wnioskować o rozłożenie zaległości na raty, jednak w tym celu należy napisać odwołanie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

źródło: businessinsider.com.pl