Nowy podatek w całej UE od 2021 roku. Jeden rodzaj produktów ma wyraźnie zdrożeć

Nowy podatek od 1 stycznia 2021 r. 

Decyzja o wprowadzeniu od stycznia 2021 r. tzw. podatku od plastiku zapadła podczas ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej. Unijne kraje zapłacą 80 eurocentów za każdy kilogram plastiku, który został zużyty do produkcji opakowań, ale nie poddano go recyklingowi. Danina ta - jak przekonuje w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” - Piotr Barczak z Europejskiego Biura Ochrony Środowiska - motywować państwa unijne do doskonalenia selektywnej zbiórki tworzyw sztucznych i ich efektywnego recyklingu, a także do ogólnej redukcji tworzyw sztucznych w obiegu. W ocenie Barczaka istotne jest jednak, aby Bruksela “wykorzystała ten zebrany podatek wzmacniając europejskie narzędzia wsparcia w przechodzeniu na strategie zero-waste i GOZ”.

O kroku w dobrą stronę mówi  Joanna Kądziołka z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.- Jako stowarzyszenie działające na rzecz ograniczania ilości wytwarzanych odpadów uważamy, że decyzja o opodatkowaniu plastiku, który nie został poddany recyklingowi, to krok w dobrą stronę, który będzie zapobiegał składowaniu, spalaniu, czy zanieczyszczaniu środowiska naturalnego poprzez zalegające opakowania, z którymi nie wiemy co dalej zrobić - mówi - cytowana przez Polsat News - Kądziołka.

Kto straci?

Przedstawicielka Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste zwraca uwagę, że podatek od plastiku wiąże się z obciążeniem finansowym dla producentów i importerów. Powinni oni - zdaniem Kądziołki - potraktować to jako impuls do działania w kierunku ograniczenia wprowadzania plastikowych opakowań na rynek i skupieniu się na lepszym ich projektowaniu, a także dążeniu do zamykania obiegu poprzez ponowne wykorzystanie materiałów.

Przerzucenia kosztów podatku na producentów - w związku z niesprawnym systemem recyklingu w Polsce - obawia się Robert Szyman, dyrektor generalny Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych. – Co z tego, że Maspex, Coca-Cola czy Pepsico wprowadzają na rynek butelki przydatne nawet w 100 proc. do recyklingu, skoro administracja państwowa nie potrafi zorganizować efektywnego systemu zbiórki i recyklingu? – zauważa w rozmowie z “Wyborczą” Szyman.

Dyrektor Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych podkreśla, że jeśli podatek zostanie przerzucony na producentów, wówczas wzrosną ceny produktów w plastikowych opakowaniach. – To uderzy po kieszeniach tych, którzy kupują najwięcej produktów w opakowaniach plastikowych – mówi Szyman.

Według wstępnych wyliczeń “Wyborczej” w ciągu najbliższych siedmiu lat Polska będzie musiała zapłacić ok. 3 mld euro podatku od plastiku. Do tego dojdą również kary za nieosiągnięcie poziomów recyklingu. Przypomnijmy, że według unijnych przepisów poziom recyklingu opakowań z tworzyw sztucznych w poszczególnych państwach powinien w tym roku wynieść 44 proc., zaś za pięć lat prawie 55 proc. Tymczasem z przywołanych przez gazetę danych wynika, że w 2017 roku osiągnęliśmy poziom 35 proc. recyklingu plastikowych opakowań. Większość odpadów z tworzyw sztucznych w naszym kraju wciąż trafia do spalarni i na składowiska.