Właścicieli nieruchomości czekają podwyżki. Podatek katastralny wciąż budzi emocje
Podatek od nieruchomości będzie wyższy
Podatek od nieruchomości wzrośnie, jednak zmianie nie ulegnie stawka maksymalna podatku od budowli - tak jak teraz to będzie to 2 proc. wartości budynku. O wysokości stawki, która ma obowiązywać na terenie danej gminy tak jak zwykle zadecydują rady gmin i miast. To one są odpowiedzialne za stawki na własnym terenie. Nie powinny przekroczyć stawek maksymalnych - te są określane przez ministra finansów.
To oznacza, że firmy będą musiały zweryfikować, jakie stawki zarządziła rada gminy lub miasta, na terenie której znajdują się nieruchomości. W tym zakresie nie będzie zmian. Jednak teraz składanie deklaracji ma być znacznie łatwiejsze, ponieważ obowiązuje tylko jeden formularz (DN-1) i czynność można wykonać drogą elektroniczną, za pośrednictwem ePUAP. Deklarację należy złożyć do 31 stycznia 2020 roku.
Podatek katastralny - czego możemy się spodziewać?
A co z podatkiem katastralnym? W podcaście “DGPtalk: Obiektywnie o Biznesie” Łukasz Zalewski wytłumaczył, czego możemy się spodziewać na tym polu. W 2020 roku wszystko ma zostać “po staremu”, tzn. podatek katastralny będzie, ale tylko w przypadku budowli, czyli tak jak obecnie. Przypomnijmy, że podatek katastralny polega na tym, że podatek od nieruchomości płaci się od wartości nieruchomości, ale nie zadeklarowanej przez podatnika, ale od wartości ujętej w katastrze. Ekspert uważa, że w najbliższych latach nie powinniśmy się spodziewać wprowadzenia tego podatku i wymienił trzy powody, dla których jego zdaniem nie trzeba się obawiać podatku. - Gminy nie mają tego katastru, tzn. nie mają takich wyliczeń co do wartości nieruchomości. Ten kataster jest tak naprawdę trudno stworzyć, a wycena wszystkich nieruchomości na terenie gminy byłaby bardzo kosztowna. Katastru w tym roku nie będzie między innymi dlatego, że nie ma na to środków - powiedział.
Ekspert określił drugi powód społecznym i ekonomicznym. - Czy nas Polaków, obywateli stać na to, aby płacić wyższe podatki od nieruchomości? Moim zdaniem jeszcze nie, nie stać nas na to - twierdzi. Trzeci, główny powód wiąże się w zasadzie z drugim powodem i ma charakter polityczny. - Tego podatku boi się większość właścicieli, w tym firmy, a skoro państwo się boją, to państwo go nie chcą, a skoro państwo go nie chcą, to również politycy boją się go wprowadzić - powiedział.
Podatku katastralnego nie będzie
Ekspert twierdzi, że tych powodów jest więcej, natomiast to są główne powody, dla których nie należy się spodziewać wprowadzenia podatku katastralnego. Jest pewne, że podatek nie zostanie wprowadzony w 2020 roku, a zdaniem Zalewskiego nie nastąpi to też w najbliższych latach.