Podwyżki opłat za Netflixa. Klienci będą niezadowoleni
Choć Netflix ogłosił, że w ostatnim kwartale 2023 r. udało mu się uzyskać przychody rzędu prawie 9 mld dolarów, to nadal są poszukiwane sposoby na podwyższenie przychodów. Po wprowadzeniu ograniczeń w dostępie do katalogu treści dla części kont powraca pomysł na to, aby podwyższyć ceny usługi.
Po ograniczeniach czas na podwyżki
W ostatnim czasie użytkownicy niedostępnego w Polsce abonamentu Netflix zawierającego reklamy zaczęli zgłaszać, że zamiast części filmów i seriali otrzymują oni komunikat o tym, aby zmienić rodzaj subskrypcji. Netflix zdecydował się bowiem, aby część treści była dostępna tylko dla tych użytkowników, którzy płacą za droższe konta.
A to może okazać się zaledwie początkiem zmian, które mają na celu podwyższenie przychodów Netfliksa. Coraz głośniej mówi się bowiem o podwyżkach, które mogą objąć także użytkowników usługi w Polsce.
Użytkownicy Netfliksa – czas przygotować się na nowe ograniczeniaNetflix szuka odpowiedniego momentu
Jak informują Interia, Greg Peters, jeden z CEO Netflixa, przekazał, że aktualnie Netflix poszukuje optymalnego momentu, aby podnieść ceny. Podkreśla przy tym, że monitorowana jest sytuacja na rynkach różnych państw. Kryterium podwyżek ma być dostarczenie dodatkowej treści – jeśli ustalony przez władze spółki poziom zostanie osiągnięty, wówczas czekają nas podwyżki.
Nie są znane kwoty, ani tym bardziej termin wprowadzenia podwyżek, niemniej biorąc pod uwagę wypowiedź Petersa, są one nieuchronne, dojdzie do nich prędzej czy później. Co ważne, jest duże prawdopodobieństwo, że nastąpią one także w Polsce. Ominęła nas bowiem ostatnia fala zwiększania opłat, co powoduje, że przy kolejnej będziemy na szczycie listy.
Skargi na Netflixa do UOKiK
Warto przypomnieć, że nałożenie dodatkowych opłat zostało zgłoszone przez niewielką grupę użytkowników do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Trudno jednak liczyć na to, że ten wyda decyzję korzystną dla abonentów Netfliksa – współdzielenie kont było i jest zabronione w regulaminie świadczenie usług, a egzekwowanie jego zapisów nie sposób uznać za naruszanie praw konsumentów.
Źródło: interia.pl