Pogoda nie będzie łaskawa. Lepiej odkręćcie kaloryfery

Zimowe epizody pod koniec listopada

Obecna zimowa aura utrzyma się jedynie przez kilka dni, osiągając swoje apogeum w czwartek, piątek i sobotę. W tych dniach na wschodzie, południu oraz na Pomorzu prognozowane są opady śniegu, a temperatury w ciągu dnia wyniosą zaledwie 0-3°C. Na Podhalu będzie jeszcze zimniej - nawet -1°C. Noce przyniosą przymrozki, co oznacza prawdziwie zimowy klimat.

Wszystko zmieni się w niedzielę, kiedy zachodnia Polska zacznie odczuwać napływ cieplejszego powietrza. Temperatura w tym regionie wzrośnie do 10°C, choć towarzyszyć temu będzie silniejszy wiatr oraz opady deszczu. Na wschodzie chłód utrzyma się nieco dłużej, z temperaturami 1-4°C.

Kolejne dni przyniosą jednak jeszcze bardziej zaskakujące zmiany. W poniedziałek 25 listopada termometry pokażą 5-11°C, a na zachodzie nawet 15°C. W nocy nie przewiduje się mrozów, co będzie wyjątkowo nietypowe dla końcówki listopada.

Zmiany w rachunkach za prąd w 2025 r. Ceny energii zamrożone, ale jest jeden haczyk Czytaj dalej

Listopad bez powrotu zimy?

Prognozy na końcówkę miesiąca wskazują, że powrót zimy w pełnym wydaniu jest mało prawdopodobny. W ciągu dnia temperatury utrzymają się na poziomie 4-10°C, choć nocami lokalnie mogą występować przymrozki. 

Schyłek listopada upłynie pod znakiem wyżów atmosferycznych, co oznacza niewielką ilość opadów i szanse na rozpogodzenia. Mogą jednak pojawić się mgły oraz niskie chmury, ograniczając widoczność.

Łagodna zima na horyzoncie

Według długoterminowych prognoz, na początku grudnia do Polski zawita łagodna zima. Ma być chłodniej, z przelotnymi opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Nocami prognozowane są kilkustopniowe mrozy, a w ciągu dnia temperatury nie powinny przekraczać 0°C.

Końcówka listopada zapowiada się dynamicznie - od śnieżnej aury, przez nagłe ocieplenie, aż po spokojniejsze dni z wyższymi temperaturami. Takie zmiany to dowód na to, że jesień i zima w Polsce wciąż potrafią zaskoczyć swoją nieprzewidywalnością.