Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Polacy kupują działki na potęgę. Chcą zdążyć, bo niebawem może być już za późno
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 01.02.2025 06:00

Polacy kupują działki na potęgę. Chcą zdążyć, bo niebawem może być już za późno

działka
fot. canva/gettyimages

W ostatnim czasie zauważalna jest rosnąca tendencja w zakupie działek. Jak można się domyślić, Polacy podejmują te decyzje z określonym celem, a nie dlatego, że nagle dostali dodatkowe środki finansowe. Wszystko to wynika z pewnego niepokoju. Okazuje się, że wkrótce może być już za późno na takie inwestycje.

Zakup działki w 2025 roku

Zakup działki w Polsce to zazwyczaj inwestycja, która wiąże się z dość dużymi wydatkami, a same ceny gruntów w wielu regionach mogą być znaczące. Mimo to, w ostatnich miesiącach zaobserwować można rosnącą tendencję w tej dziedzinie. Wzrost zainteresowania ziemią zauważają choćby pracownicy kancelarii prawnych, do których zgłaszają się klienci, by załatwić niezbędne formalności związane z zakupem działki.

Jak się okazuje, ta tendencja nie wzięła się znikąd – Polacy podejmują decyzję o zakupie z konkretnym celem w tle. Ich zamierzeniem jest nabycie ziemi jak najszybciej, co ma związek z obawą przed możliwymi zmianami na rynku, które znacznie utrudnią lub podrożą tego typu inwestycje.

Darek Dziduch, Rafał Trzaskowski, Mariusz Błaszczak
ZUS ujawnia. Przedsiębiorcy sami skazują się na ubóstwo
Tłusty czwartek 2025. Wiemy, kiedy wypada Znany zakład obuwniczy bankrutuje. Władze firmy podjęły ważną decyzję

Polacy śpieszą się z kupnem działek

Z całą pewnością można użyć stwierdzenia, że wyścig po działki trwa w najlepsze. Z zakupem pośpieszyli się nie tylko deweloperzy i inwestorzy, ale również właściciele nieruchomości.

Widzimy wzmożoną aktywność wśród naszych klientów, choć nie można powiedzieć, że jest to desperacki pęd na ślepo. Są to przemyślane decyzje - mówi cytowany przez serwis prawo.pl Maciej Górski, adwokat, partner w kancelarii GPLF. - Wygląda to podobnie zarówno wśród deweloperów, inwestorów, jak i właścicieli nieruchomości - dodał.

architekt
fot. canva/tapanakorn

Nie jest tajemnicą, dlaczego ma miejsce ta zmiana. Powodem jest wprowadzenie w Polsce nowych dokumentów planistycznych. Od 2026 roku każda gmina w kraju będzie zobowiązana do uchwalenia nowego planu ogólnego, który zastąpi dotychczas obowiązujące studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

W związku z powyższym gmina będzie zobligowana do utworzenia bardziej szczegółowych dokumentów, które będą sporządzone dla mniejszych obszarów. Tego rodzaju dokumenty istnieją już teraz – to miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego oraz decyzje o warunkach zabudowy, które powszechnie określa się mianem wuzetkami.

Co to może oznaczać dla Polaków, którzy planowali zakup działki w najbliższym czasie? Wyjaśniamy poniżej.

Trwa wyścig po działki

Polacy spieszą się z zakupem działek, dlatego że od 2026 roku wuzetki będą wydawane jedynie dla obszarów, które w planie ogólnym będą dopuszczane pod zabudowę. Dodatkowo będą miały one ograniczoną ważność – tylko pięć lat, podczas gdy do tej pory wydawano je bezterminowo. W kłopoty mogą także popaść same gminy. Jeśli nie uchwalą planu ogólnego, nie będą mogły wydawać wuzetek wcale.

Z tego powodu deweloperzy, inwestorzy oraz właściciele nieruchomości zaczęli masowo zwracać się do gmin, by zdążyć jeszcze skorzystać z obowiązujących zasad. Obawiają się, że niektóre działki mogą stracić status budowlanych.